Piłka nożna

Mieszko - Ostrovia 5-1
Mieszko - Ostrów 3-2
Mieszko - Śrem 1-3

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

MKK - Sopot 77-70
TS Basket - Gorzów 96-85
Elbląg - MKK 74-71

Piłka ręczna

MKS - Valladolid 33-34
MKS - Elbląg 32-33
MKS - Lublin 32-34

Futsal

Gostyń - KS 4-6 (PP)
Gdańsk - KS 7-5
Dragon - KS 9-2

Patryk Dudek: „Wszystko było dziś dzikie”

Patryk Dudek ma prawo czuć niedosyt po finale turnieju o Koronę B.Chrobrego. Zawodnik Falubazu był jedną nogą na tronie i z niego… zleciał w powtórce. Miał lekki żal do siebie.

Kiedy już wydawało się, że Korona leży na jego głowie, a płaszcz ma zawieszony na barkach, sport znów okazał się przewrotny. Patryk Dudek z wielką swobodą frunął po zwycięstwo we wczorajszym turnieju, jednak wystarczył upadek Oskara Fajfera, by sytuacja diametralnie zmieniła się w powtórce. Paweł Przedpełski zagrał va-banq i zwyciężył w 12. edycji zmagań przy Wrzesińskiej. – W powtórce Paweł zaryzykował i to się mu opłaciło – mówi Dudek w rozmowie z naszym portalem. – Już po starcie kątem oka zauważyłem, że wystrzelił ze startu i był dużo szybszy. Mogłem wprawdzie zaryzykować i pojechać szerzej, ale czułem, że ktoś mi z kolei ucieknie przy kredzie. Wolałem zostać przy krawężniku, a później już uciekał mi tak, że nie byłem w stanie go dogonić. 

Dudek nieco żałował, że i on nieco nie zaryzykował, wiedząc, że rywale pewnie to zrobią. Był jednak przekonany, że to co już „znalazł”, wystarczy na powtórzony finał. – Ja także byłem świetnie spasowany, bo po 20. biegu wiedziałem, że jest bardzo dobrze. I może mam nawet do siebie trochę żal, że w tej powtórce nieco nie zaryzykowaliśmy. Ale trudno, jestem drugi i też jest fajnie. Byłem tutaj ostatnio na półfinale IMP i zupełnie inaczej mi się jeździło. Inny tor, inne opony (zawodnicy otrzymali opony nowego producenta Deli Tyre – dop.aut.) i motocykl zupełnie inaczej się zachowywał. Wszystko było tutaj dziś nieskoordynowane, takie dzikie nawet bym powiedział – kończy „Duzers”

13 września 2021 | 22:22

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *