Piłka nożna

Mieszko - Huragan 1-1
Polonia Ch. - Mieszko 0-0
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - FunFloor 31-31
Szczypiorniak - Grunwald II 29-29
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Oskar Fajfer walczył w Łodzi z kontuzją

Gnieźnianom nie udało się dziś zdobyć łódzkiej Moto Areny, pech spotkał też kapitana Oskara Fajfera. Jak się okazało, zawodnik walczył w tym meczu i z rywalami i z kontuzją.

Zwycięstwo w meczu z Orłem miało dać czerwono-czarnym nadzieje na utrzymanie w Gnieźnie pierwszoligowego żużla. Szansa była, gdyby dobrych biegów gnieźnianie nie przeplatali bardzo złymi. Powtarzalnie skutecznie jechał jedynie Jepsen Jensen, który nie odpuszczał centymetra toru, sinusoidalną formę zaprezentowali z kolei Lindbaeck i Fajfer. Ten drugi jak się okazało, walczył nie tylko z rywalami, ale i z kontuzją przez większość meczu. To efekt upadku w 5.wyścigu. – Nie miałem dobrze dopasowanego motocykla, więc próbowałem szarżować. Po jednej z nich upadłem i wyskoczył mi bark. Musiałem sam go sobie naprawić i poźniej to już nie była komfortowa jazda. Bark był „spięty”, do teraz nie mogę unieść do końca ręki – tłumaczy kapitan Aforti Startu.

16 lipca 2022 | 20:06

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *