Piłka nożna

Mieszko - Huragan 1-1
Polonia Ch. - Mieszko 0-0
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - FunFloor 31-31
Szczypiorniak - Grunwald II 29-29
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Nie ma na razie środków na remont stadionu. Ten w coraz gorszym stanie

Miasto zastanawia się jak pozyskać środki na stadion żużlowy przy Wrzesińskiej. Ten powoli wymaga wielu remontów, bo czasy najlepszej świetności ma już dawno za sobą. Po raz pierwszy zdradzamy też o zmianie, jaka ma nastąpić niedługo w otoczeniu stadionu.

Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się w porządku. Są trybuny, jest tor i ogólnie stadion nie wygląda źle, w porównaniu z wieloma innymi obiektami w Polsce. To jednak tylko pozory, bo o gnieźnieńskim stadionie można było mówić w superlatywach ładnych parę lat temu. Wtedy rzeczywiście obiekt wyglądał być może nawet imponująco porównując go chociażby z tym w Grudziądzu. Sytuacja i okoliczności zmieniają się jednak dynamicznie, czego przykładem jest nie tylko Grudziądz.

To może być dla wielu zaskoczeniem, ale dziś W25 jest w gronie tych stadionów, nad którymi pali się już żółta lampka i które są wnikliwie obserwowane przez GKSŻ. Przyznał to niedawno wizytując obiekt Zbigniew Fiałkowski, ale to także wiedzą miejscowi działacze i samorządowcy. Powstało wprawdzie odwodnienie liniowe, ale już pilnym tematem jest wieża sędziowska, która już dawno powinna być historią, a która jest wciąż żywym reliktem minionych dekad. Słabym punktem jest parking, podobnie jak spora część skarpy okalającej trybuny. Jest już w tak złym stanie, że za chwilę realnie może grozić zamknięcie całej prostej, a to wyłączyłoby z użytkowania ok. połowy stadionu.

Krótko rzecz ujmując – stadion potrzebuje zastrzyku gotówki, która powinna się znaleźć jak najszybciej. O ile Start ma ambicje, żeby znów wrócić do gry np. na pierwszoligowych torach. Ratusz sondował ostatnio możliwości finansowania zewnętrznego na ten cel, ale już wiemy, że na razie nie ma na to szans. – Nie dostaniemy pieniędzy z Ministerstwa Sportu na remont stadionu, to już dziś wiemy. Myślimy w tej chwili o projektach unijnych, bo tutaj jest akurat jakaś szansa. Stary Ratusz jest przykładem że na takie projekty można dostać środki. Trzeba poczekać na KPO i wtedy można zacząć coś w tej kwestii działać. Mamy świadomość, że stadion wymaga już nakładów i w bliższej perspektywie, coś trzeba będzie w tym temacie zrobić – mówi Tomasz Budasz, prezydent Gniezna.

Jedno co już jest pewne, to zmiana otoczenia stadionu. Miasto sprzedało niedawno grunt po byłym boisku Stelli przy ulicy Konopnickiej i jak ustaliliśmy, dojazd i dojście do stadionu będą najprawdopodobniej także od drugiej strony. Jak z praktycznego punktu miałoby to wyglądać w tej chwili nie wiadomo, ale zmiany infrastrukturalne są tutaj pewne. – Rzeczywiście jest szansa, żeby możliwość dojechania do stadionu była niedługo także od strony ogródków działkowych – dodaje włodarz miasta.

14 października 2022 | 12:56

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *