Piłka nożna

Mieszko - Huragan 1-1
Polonia Ch. - Mieszko 0-0
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - FunFloor 31-31
Szczypiorniak - Grunwald II 29-29
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Czy Szlauderbach zdąży na Łódź? „Kilka minut wszystko powie”

Dokładnie dwa tygodnie minęły od operacji kontuzjowanego obojczyka Szymona Szlauderbacha. Czy zawodnik zdąży na sobotni mecz w Łodzi? 

Przed czerwono-czarnymi dwa najważniejsze spotkania w tym sezonie. Pierwszym sprawdzianem, który ma dać odpowiedź, czy i jakie mamy szanse na utrzymanie, będzie najbliższy mecz w Łodzi. Wiemy już, że nie wystartuje w nim Philipp Helstroem-Baengs, który tego samego dnia ma zawody międzynarodowe, na które jest nominowany z ramienia rodzimej federacji. Jednak pod znakiem zapytania stoi także występ Szymona Szlauderbacha, który wraca na tor po kontuzji obojczyka. Dziś mijają dwa tygodnie od operacji i jak mówi nam zawodnik, czuje się już dobrze. – Dziś właśnie wyciągnięto mi szwy i przede mną próba generalna. Jutrzejszy trening wszystko nam powie, ale na pewno jest dziś już nieźle. Każdy dzień przynosi wyraźną poprawę, jestem jeszcze delikatnie obolały, ale bardzo chcę pomóc klubowi w tym ważnym meczu. Głowa chce jechać, chociaż miałem naprawdę poważną kontuzję. Obojczyk mam mocno skręcony, więc wszystko będziemy wiedzieć po kilku minutach na motocyklu. To nie jest co prawda motocross, gdzie mamy same wyboje i tutaj nie byłoby raczej mowy o jeździe, ale i na dobrze przygotowanym torze trzeba mocno pracować ciałem – kończy zawodnik Aforti Startu Gniezno

13 lipca 2022 | 19:42

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *