Piłka nożna

Mieszko - Ostrovia 5-1
Mieszko - Ostrów 3-2
Mieszko - Śrem 1-3

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

TS Basket - Konin 92-80
MKK - Zgierz 87-71
Gdańsk - MKK 86-75

Piłka ręczna

Szczypiorniak - Wrocław 31-22
Środa WLkp. - Szczypiorniak 31-33
MKS - Piotrcovia  34- 28

Futsal

KS - Białystok 1-1
Gdańsk - KS 7-5
Dragon - KS 9-2

Zrzutki ratują gnieźnieński sport. Kto wyszedł najlepiej?

Zrzutka – w dobie koronawirusa, ten termin stał się niezwykle popularny. W Gnieźnie, jak i całej Polsce, wiele klubów ratując się przed bankructwem zorganizowało akcje zrzutkowe, które w dużej mierze pozwoliły utrzymać im finansową płynność. Pandemia nie sparaliżowała ich działalności, a to już ogromny sukces. Na znanym portalu ciągle trwa wiele zrzutek związanych z naszym sportowym środowiskiem, postanowiliśmy sprawdzić jak wyglądają one dziś. 

Kończy się na szczęście lockout sportowych klubów, związków i stowarzyszeń, które przez ostatnie tygodnie desperacko walczyły o przetrwanie. Pandemia storpedowała ich normalne funkcjonowanie, więc niektóre prowadziły zajęcia on-line, jeszcze inne, nie dawały o sobie zapomnieć publikując co jakiś czas posty na Facebooku. Były to jednak działania non-profit, a z czegoś przecież trzeba żyć.

Dwa miesiące dłużyły się niesamowicie, jednak zbawieniem okazały się akcje zrzutkowe. Pozwoliły naszym klubom i osobom je zarządzającym utrzymać się na powierzchni, bo z lepszym, lub gorszym skutkiem zdały egzamin. A może bardziej – osoby zgromadzone wokół nich, zdały egzamin. Na portalu zrzutka.pl cały czas trwa kilka wydarzeń związanych nie tylko z epidemią, ale i z problemami zdrowotnymi ludzi sportu. Jedna z nich – to już wiemy – zakończyła się pełnym sukcesem, a koszykarz MKK, Dariusz Dobrzycki przeszedł już operację dzięki wpłatom kibiców!! Spójrzmy więc, jak to wygląda w innych przypadkach

Dynamic Strong Klub Sportowy

Klub przeprowadził dwie akcje zrzutkowe. Druga cały czas trwa i na 14 dni do końca Karolina Koszela i spółka mają na koncie 6215zł, a to ponad 80% z tego co zaplanowali. W opisie akcji czytamy: „Nie chcemy darowizn, znacie już nas. Chcemy zaoferować Wam coś w zamian za wpłaty na utrzymanie klubu w tym gorszym czasie. Macie pełen dostęp w każdej chwili do całej bazy treningów, jakie są dostępne online w naszym klubie. Dodatkowo możecie korzystać z rozpisek challenge, jakie są codziennie dla was wrzucane na profilu klubu na fb oraz dodatkowych treningów, porad żywieniowych, lajfów z trenerami i dietetyczką. Każdy trening jest inny, niepowtarzalny i mocny. Bez Was nie przejdziemy tego czasu”. Szczegóły TUTAJ

Start Gniezno

Czerwono-czarni także postanowili zmobilizować swoich fanów i podczas ligowego przestoju zorganizowali zbiórkę z celem 20 tysięcy złotych. Mimo prawie 20 tysięcy „polubień” na FB akcję wsparła garstka najwierniejszych sympatyków, która wpłaciła niecałe 13 tysięcy złotych. NIe jest to wiele biorąc pod uwagę fakt, że gdyby każdy sumiennie wysupłał złotówkę ze swojej skarpety – akcja skończyła by się sukcesem błyskawicznie. Trzeba przy tym dodać, że nic nie jest tutaj za darmo. Od sumy 20zł z każdej wpłaty są konkretne korzyści, które rosną wraz z wysokością przelewu. Zrzutka kończy się za 5 dni. Szczegóły TUTAJ

Rafael Wojciechowski

W sporych kłopotach jest też menedżer Startu – Rafael Wojciechowski. Zamknięte na cztery spusty kluby w Gnieźnie i Wrześni zbierają jedynie kurz, więc on sam chciałby zebrać od swoich klubowiczów środki na przetrwanie. Akcja na portalu polakpotrafi.pl minęła już półmetek i z kwoty 30 tysięcy złotych, udało się dotychczas zebrać nieco ponad 10% tej kwoty – 3950zł. Tutaj także wysokość wpłaty przekłada się na konkretną korzyść – od darmowego biletu, po kartę VIP. Szczegóły TUTAJ

Waldemar Rychert

Tutaj nie chodzi o zrzutkę dotyczącą skutków pandemii, a wsparcie w leczeniu i operacji. Założyciel Królewskich Morsów Gniezno musi mieć przeprowadzoną operację stawu łokciowego aby normalnie funkcjonować i też nie został sam. Na 13 dni przed końcem prawie 100 wspierających przekazało mu blisko 8000 złotych. Do pełnego sukcesu potrzeba jednak jeszcze 10 tysięcy. Szczegóły TUTAJ

Dariusz Dobrzycki 

Podobnie jak w przypadku Rycherta, tak i tutaj chodzi(ło) o zbiórkę na pilna operację kolana. Piszemy „chodziło”, bo jest to akcja, która zakończyła się najszybciej z pełnym sukcesem! Kapitan Sklepu Polskiego MKK potrzebował 7000zł i w ciągu… 3 dni na jego specjalnym koncie ta suma wylądowała. „Kiedy ogłaszana była zbiórka mająca na celu wesprzeć Darka Dobrzyckiego w leczeniu kontuzji kolana, po cichu liczyliśmy, że uda się uzbierać pożądaną kwotę. Jednak tempo Waszych wpłat pozwoliło zebrać niezbędną kwotę praktycznie po trzech dniach od rozpoczęcia zbiórki. Darek otrzymał już całą sumę, ma również wyznaczony termin operacji, która odbędzie się jeszcze w kwietniu. W imieniu naszego Kapitana chcielibyśmy każdemu złożyć OGROMNE PODZIĘKOWANIA. Wielkie brawa dla każdej z osób, która przyczyniła do tego sukcesu, czy to wpłacając taką kwotę na jaką było go stać, czy też chociażby udostępniając link o zbiórce. Pamiętajcie, że dobro wraca ze zdwojoną siłą. Dlatego też raz jeszcze – DZIĘKUJEMY!!!. Teraz trzymamy kciuki za Darka, liczymy na jego szybki powrót do pełnej sprawności i na parkiet. Osobne podziękowania kierujemy także do Piotra Golasińskiego za pomysł i koordynowanie całej zbiórki.

SportoweGniezno.pl

Przy tej okazji i my uśmiechamy się do naszych sympatyków, bo aktualnie pracujemy nad polepszeniem jakości serwowanych Wam relacji w ramach SGLive. Jeśli podoba Wam się to co robimy i chcecie więcej, można i tutaj symbolicznie się dorzucić. Szczegóły TUTAJ

17 maja 2020 | 14:51

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *