Szczypiornistki MKS PR URBIS Gniezno zmazały plamę po blamażu w inauguracyjnym meczu w Kwidzynie. W ramach II kolejki 1. ligi kobiet po kapitalnym widowisku pokonały przed domową publicznością drużynę SPR Sambor Tczew 22:21.
Wygrana cieszy podwójnie – bo to przecież historyczny triumf na parkiecie nowej hali. Łatwo jednak nie było. Tczewianki, napędzane głośnym dopingiem najwierniejszych kibiców, do samego końca walczyły o zwycięstwo. Mimo ambitnej postawy, trzy punkty, ku uciesze licznie zgromadzonej publiczności, zostały w pierwszej stolicy Polski.
Już przed spotkaniem można było się spodziewać, że gnieźnieńskie piłkarki ręczne czeka zacięty i trudny bój. Gospodynie dobrze weszły w niedzielną konfrontację. Wynik meczu w pierwszej minucie otworzyła doświadczona Joanna Sawicka. Później na listę strzelczyń wpisała się Natalia Niedzielska, po czym mieliśmy kolejną bramkę Sawickiej. Po sześciu minutach gnieźnianki prowadziły 3:0. Następnie rywalki szukały szans na odrobienie strat. Dobrymi rzutami popisywały się m.in. Agnieszka Siekańska oraz Magda Krajewska. W 24. minucie pierwsza z nich zdołała doprowadzić do wyrównania. Wtem do siatki rywalek trafiła Monika Łęgowska, ponownie wyprowadzając MKS PR URBIS na prowadzenie.
Końcówka I połowy była trochę nerwowa. W ostatnich minutach lepiej spisały się tczewianki. Przed przerwą prowadziły jednym trafieniem. Warto dodać, że w ostatnich chwilach premierowej partii rywalizacji dwuminutowym wykluczeniem ukarany został trener gospodyń Robert Popek. To oznaczało, że jedna z zawodniczek gnieźnieńskiego zespołu musi opuścić parkiet. Padło na Martynę Dolacińską. Ten werdykt arbitrów z pewnością wywołał nerwowość w gnieźnieńskim obozie. Nerwy trzeba było jednak opanować i skupić się na dobrej grze w drugiej połowie.
Na samym początku drugiej partii nie oglądaliśmy bramek. Następnie zaskoczyły celowniki naszych szczypiornistek. W 33. minucie trafienie zainkasowała Natalia Niedzielska, a następnie dwie bramki wywalczyła Karolina Chojnacka. Dzięki skutecznej postawie tej drugiej, MKS PR URBIS znów wysforował się na prowadzenie – 14:12.
Tczewianki ponownie musiały szukać okazji do odrabiania strat. Próbowały wyrównać, ale MKS utrzymywał przewagę. Pod koniec zaczęło się jednak robić gorąco. Sambor stanął przed szansą na doprowadzenie do remisu, być może na wagę rzutów karnych, jednak przyjezdne trochę przekombinowały i zepsuły akcję. Ostatecznie pojedynek zakończył się wygraną MKS PR URBIS Gniezno 22:21.
2. kolejka I ligi kobiet gr. A: MKS PR URBIS Gniezno – SPR Sambor Tczew 11:12 (22:21)
MKS PR URBIS Gniezno: Kobyłecka, Olejniczak – Bielińska (2), Nowicka (1), Niedzielska (2), Siwka (2), Sawicka (3), Giszczyńska (1), Ochocka, Chojnacka (4), Dolacińska (3), Bigoszewska-Jackowiak (1), Rachela, Walkowska, Linkowska, Łęgowska (3).
SPR Sambor Tczew: Skonieczna – Orzłowska (4), Borkenhagen, Majorowska (3), Puckowska, Sasinowska, Siekańska (3), Zwolak, Neitsch (1), Rędzińska (4), Cesarz, Solińska, Juć, Trawczyńska (1), Hawryszko (3), Krajewska (2).
Sędziowie główni: Rafał Jendraszak (Poznań) – Jacek Świdwa (Poznań)
Sędziowie stolikowi: Sylwia Bartkowiak (Poznań) – Łukasz Staszkiewicz (Gniezno)
Delegat ZPRP: Piotr Brenk (Gniezno)
0 komentarzy