Już w niedzielę czekają nas kolejne szczypiorniackie emocje. Na godzinę 17:00 zaplanowany został pojedynek MKS PR URBIS Gniezno – SKF KPR Sparta Oborniki. Będzie to derbowe starcie, a derby mają to do siebie, że rządzą się swoimi prawami. Zanosi się zatem na bardzo interesującą konfrontację.
– Podejdziemy do tego meczu z pozytywnym nastawieniem. Do każdego spotkania przystępujemy w dobrych nastrojach. Nie lekceważymy żadnego przeciwnika. Derbowe spotkania mają to do siebie, że ich charakter jest inny. Generują więcej emocji. Dziewczyny, z jednej czy drugiej strony, inaczej do tego podchodzą. Zrobimy wszystko, żeby na własnym terenie zainkasować kolejne trzy punkty – powiedział Roman Solarek, trener MKS PR URBIS Gniezno.
SKF KPR Sparta zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli I ligi gr. A. Dotychczasowy dorobek tej drużyny to cztery zwycięstwa i trzy porażki. Oborniczanki są beniaminkiem rozgrywek na zapleczu PGNiG Superligi. A zwykło się mówić, że beniaminkowie są niewygodnymi rywalami.
– To jest taka maksyma, która się przyjęła. My w zeszłym roku też byliśmy beniaminkiem, a wiemy, które miejsce ostatecznie zajęliśmy. Żadna drużyna, nawet mocniejsza kadrowa, nie mogła być pewna, że z nami zwycięży. W tym roku jest tak samo. Beniaminek z Obornik radzi sobie bardzo dobrze i zajmuje bardzo dobre miejsce w tabeli. Dlatego też mecz będzie bardzo ciekawy. To nie będzie spotkanie dwóch słabych zespołów, ale dwóch bardzo mocnych ekip – dodał szkoleniowiec gnieźnieńskich piłkarek ręcznych.
Niedzielny mecz będzie dla MKS PR URBIS trzecim spotkaniem w nowej hali. Czy gnieźnianki zdołały już w pełni opanować ten obiekt? – Cały czas się docieramy. Treningi i czas, który tutaj spędzamy, działa na naszą korzyść. Jeszcze trochę czasu nam potrzeba. Przypomnę, że w zeszłym roku startowaliśmy jako beniaminek i znaliśmy halę, a nasze spotkania też były emocjonujące i wielokrotnie zacięte do ostatnich sekund. Myślę, że dla naszych wspaniałych kibiców nie jest to nowość, że nasze mecze są emocjonujące i dramatyczne do końca – stwierdził Solarek.
Po siedmiu kolejkach gnieźnianki zajmują fotel wicelidera ligowej tabeli. – Bardzo dobry wynik. Można powiedzieć, że zaskakujący dla niektórych. Zanotowaliśmy dwie porażki. Drużyna jest w trakcie rozwoju. Dziewczyny celują jak najwyżej, nie chcą być gdzieś w ogonach. Mają takie cele, by powalczyć o pierwszą trójkę – podsumował trener MKS PR URBIS Gniezno.
Przypomnijmy, że początek niedzielnego spotkania MKS PR URBIS Gniezno – SKF KPR Sparta Oborniki zaplanowano na godzinę 17:00.
MKS PR Gniezno
0 komentarzy