Piłka nożna

Mieszko - Huragan 1-1
Polonia Ch. - Mieszko 0-0
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - FunFloor 31-31
Szczypiorniak - Grunwald II 29-29
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

„Na 100% efektu jeszcze trzeba poczekać”

Na 100% efektu jeszcze trzeba trochę poczekać – mówi nam skrzydłowa MKS-u, Agnieszka Siwka. MKS po dwóch efektownych wygranych jest już liderem tabeli, więc aż strach pomyśleć co stanie się dalej, gdy znikną „niedociągnięcia”.

Zespół MKS sezon rozpoczął z wysokiego „C”, wygrywając dwa pierwsze spotkania. Szczególnie cenne było to pierwsze z Samborem Tczew, z którym w zeszłym sezonie zebraliśmy sporo nauki. Wydaje się, że w tym roku to rywale będą musieli wyciągać lekcje z naszej gry, bo gnieźnianki wyglądają na dużo mocniejszy i kompletniejszy zespół. Na boisku są liderki, ale i solidna druga linia do której należy chociażby Agnieszka Siwka. 23-letnia skrzydłowa jest zadowolona ze startu sezonu w swoim wykonaniu. – Dostałam więcej szansy od trenera na boisku na początku tego sezonu i staram się ją wykorzystać. W ostatnim meczu wyszłam w pierwszym składzie i udało się trochę bramek rzucić. Muszę jeszcze popracować nad rzutami z pozycji. W przypadku gry z kontry wygląda to OK, ale gdy jest gra pozycyjna, to już jest więcej problemów.

Agnieszka jest także przekonana, że wszystko co najlepsze jest dopiero przed zespołem. Drużyna ciągle się zgrywa na boisku i na pełny efekt, przyjdzie nam jeszcze poczekać. Ona w przebudowanej drużynie czuje się już komfortowo. – Zespół się przebudował, ale mi to absolutnie nie przeszkadza. „Dogadujemy” się na boisku z dziewczynami coraz lepiej i to widać z treningu na trening i z meczu na mecz. Jest coraz lepsza komunikacja, zgranie, naprawdę wygląda to pozytywnie. Magda Nurska, która do nas doszła wygląda świetnie, rzuca z pola, trafia wszystko z karnych, a to było trochę naszym mankamentem, więc super że to zlikwidowaliśmy. Na pewno nasza forma nie jest jeszcze optymalna i musimy jeszcze doszlifować trochę elementów. Jeszcze nie pokazałyśmy wszystkiego i na 100% gry jeszcze trzeba chwilę poczekać – kończy filigranowa zawodniczka.

07 października 2021 | 06:41

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *