Piłka nożna

Mieszko - Huragan 1-1
Polonia Ch. - Mieszko 0-0
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - FunFloor 31-31
Szczypiorniak - Grunwald II 29-29
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Lider minimalnie lepszy od rezerw MKS

Nie udało się dziś pokonać lidera tabeli z Krapkowic. Otmęt okazał się minimalnie lepszy, wygrywając w meczu II ligi z Kapi Meble MKS PR II 19-23.

W Gnieźnie doszło dziś do ciekawego meczu drużyn znajdujących się w samym czubie tabeli. MKS przed tym spotkaniem zajmował trzecie, a Otmęt pierwsze miejsce w grupie, więc należało spodziewać się sporych emocji. Mecz lepiej rozpoczęły gnieźnianki, które po m.in trzech golach Agaty Alwin objęły prowadzenie 6-3. Wystarczyła jednak przerwa na żądanie trenera gości, a w meczu nastąpił gwałtowny zwrot. Natalia Staszkiewicz (w sumie 8 bramek) trafiała jak na zawołanie, MKS zaczął popełniać błędy i mecz przybrał już inne oblicze. 

Jednak aż do 36 minuty, gdy na tablicy widniał remis 15-15, żadna z drużyn nie mogła być pewnym wygranej. Przyjezdne miały jednak dwie armaty, z których druga odpaliła w idealnym momencie. Agnieszka Blozik niemal w pojedynkę zdobywała w drugiej części bramki (5) i to ona wyprowadziła koleżanki na trzybramkowe prowadzenie 16-19. To był ważny moment w meczu, bo mimo że MKS zbliżył się jeszcze na jedno trafienie, to przyjezdnych już nie dogonił. Kolejne trzy bramki w końcówce Staszkiewicz załatwiły sprawę końcowego triumfu drużyny z Krapkowic

Kapi Meble MKS PR II Gniezno – Otmęt Krapkowice 19-23 (12-13)

Bramki dla MKS: Alwin 5, Dolacińska 4, Tanaś i Niedzielska 3, Rachela 2, Łachowska i Musiał 1

Najwięcej dla Otmętu: Staszkiewicz 8, Blozik 7

28 listopada 2020 | 16:54

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *