Plan zimowych gier kontrolnych piłkarzy Mieszka osiągnął półmetek. W środę podopiecznych Mariusza Bekasa czeka szósty tegoroczny test-mecz, tym razem z najbardziej wymagającym rywalem, czyli drugoligowym Rozwojem Katowice.

Po trzech dobrych występach (z Polonią Leszno 4:1, z Odolanovią Odolanów 1:0 i z Sokołem Aleksnadrów Łódzki 1:1) po obozie w Jarocinie gnieźnian dopadł wyraźny kryzys formy. Trzeba przyznać, że ostatnie dwie sparingowe potyczki z KKS-em Kalisz (0:3) i Sokołem Kleczew (1:6) zupełnie nie wyszły piłkarzom szkolonym przez Mariusza Bekasa. Na pewno wpływ na dyspozycję biało-niebieskich w tych dwóch spotkaniach ma duże zmęczenie wynikające z bardzo ciężkiej pracy, jaką „Mieszkowcy” wykonali podczas tygodniowego obozu. Mimo tego pozostaje mieć nadzieję, że w środowym meczu z drugoligowcem z Katowic gnieźnieński zespół pokaże choć część swojego potencjału i będzie równorzędnym rywalem dla wyżej notowanej ekipy.

Katowiczanie to obecnie piętnasta drużyna II ligi. Tym samym najbliższego sparingpartnera Mieszka w rundzie wiosennej czeka ciężki bój o utrzymanie się w gronie drugoligowców. Dla Rozwoju mecz z gnieźnianami będzie już dziewiątym sprawdzianem formy w tym roku. Wcześniej podopieczni Rafała Bosowskiego pokonali trzecioligową BKS Stal Bielsko-Biała 3:0 i Stal Brzeg 2:1, czwartoligową Przemszę Siewierz 4:0 i występującą w klasie okręgowej SKS Łagisza 4:2, ponadto zremisowali z pierwszoligową Odrą Opole 2:2, a także przegrali z czwartoligowymi Szombierkami Bytom 0:1, pierwszoligowym Ruchem Chorzów 1:4 i z trzecioligową Skrą Częstochowa 0:1.

Największą gwiazdą środowego rywala biało-niebieskich jest bez wątpienia były reprezentant Polski Seweryn Gancarczyk, który w swojej karierze występował w poznańskim Lechu, zabrzańskim Górniku czy ukraińskim metaliście Charków. Ponadto nie możemy zapomnieć o Tomaszu Wróblu, który ma na swoim koncie 171 występów na boiskach ekstraklasy w barwach GKS-u Bełchatów i Michale Czekaju, który miał swoje pięć minut w krakowskiej Wiśle. Jako ciekawostkę dodajmy, że wychowankiem katowickiego Rozwoju jest obecny reprezentant naszego kraju Arkadiusz Milik.

Dla Rozwoju gra kontrolna z Mieszkiem będzie jedyną w trakcie tygodniowego obozu w Grodzisku Wielkopolskim, a nie zagra w nim na pewno kontuzjowany Mateusz Wrzesień.

Z kolei dla biało-niebieskich będzie to szósty zimowy mecz. Niestety nadal trener Bekas nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich podopiecznych. Na pewno z Rozwojem nie zagrają chory Tobiasz Garstka i Oskar Wegnerski oraz kontuzjowani Taras Maksymiv, Adrian Kiełpiński i trenujący indywidualnie Adam Konieczny. Jest natomiast szansa na to, że w meczowej kadrze znajdą się Gracjan Goździk, Fabian Burzyński i Tomasz Kaźmierczak, którzy ostatnio nie grali z powodu chorób lub kontuzji.

Środowe spotkanie rozegrane zostanie na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Grodzisku Wielkopolskim, a jego początek zaplanowano na godzinę 15.00.

Źródło: MKS Mieszko Gniezno