Pierwsze spotkanie sparingowe mają przed sobą piłkarze gnieźnieńskiego Mieszka. W sobotnie południe rywalem podopiecznych Mariusza Bekasa będzie Polonia Leszno. Mecz rozegrany zostanie na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Szamotułach.
Pierwotnie inauguracyjny test-mecz lidera IV ligi planowany był na boisku ze sztuczną trawą przy ulicy Strumykowej. Niestety, pogoda pokrzyżowała biało-niebieskim pierwotne założenia. Czwartkowe intensywne opady śniegu spowodowały, że gnieźnieńskie boisko nie jest zdatne do użytku i co za tym idzie trzeba było szukać lokalizacji zastępczej. Wybór padł na Szamotuły, gdzie regularnie murawa jest odśnieżana i nadaje się do gry.
Rywalem „Mieszkowców” będzie reprezentant grupy południowej IV ligi – Polonia Leszno. Podopieczni Jędrzeja Kędziory to obecnie trzeci zespół tabeli. Leszczynianie długo liczyli się w walce o najwyższą lokatę w klasyfikacji, ale ostatecznie stracili dystans do liderującej Victorii Września i ten wynosi obecnie aż siedem punktów. Dla Polonii, podobnie jak i dla Mieszka, będzie to pierwszy w tym roku sprawdzian formy.
Gnieźnieński zespół spotkaniem z Polonią zakończy drugi tydzień zimowego ładowania akumulatorów. Trener Mariusz Bekas zabiera do Szamotuł dwudziestu dwóch zawodników, wśród nich jest kilku testowiczów. W gronie tym zabraknie jednak Adriana Kiełpińskiego, który bardzo pechowo rozpoczął okres przygotowawczy, doznając kontuzji barku. Uraz ten wyklucza młodego obrońcę biało-niebieskich z udziału w treningach na ok. 3-4 tygodnie. Do Szamotuł nie pojedzie także Adam Konieczny, który nadal nie może uczestniczyć w treningach, po tym jak w grudniu przeszedł operację kontuzjowanej stopy. Pozostali gracze naszego zespołu są do dyspozycji naszego szkoleniowca.
Pierwszy gwizdek w sobotnim spotkaniu rozlegnie się o godzinie 12.00.
Źródło: mieszkogniezno.eu.
0 komentarzy