Pelikan Niechanowo był drugim sparingowym rywalem Mieszka w tym tygodniu. Gnieźnianie wygrali dziś wieczorem przy Strumykowej 1-0 (1-0)
Dzisiejszy mecz odbywał się w trudnych warunkach, przy ciągle padającym deszczu. Próbowali to wykorzystać piłkarze obu ekip, którzy co rusz podejmowali próby strzałów z dystansu. WIększość z nich przeszywała jednak powietrze zamiast bramki strzeżone przez goalkeeperów. Pierwsi bramkę powinni zdobyć w 26 minucie gospodarze, a dokładniej Filip Bogajewski. Gdy pomiędzy słupkami nie było już bramkarza Pelikana, który zagalopował się za piłką, gracz Mieszka strzelił niecelnie z 12 metrów. Bliscy szczęścia byli też minutę później niechanowianie, którzy przedostali się pod bramkę gnieźnian i tylko świetna interwencja bramkarza biało-niebieskich uratowała nas przed stratą gola. Nie minęło jednak 7 minut, a Bogajewski już w pełni się zrehabilitował, po błędzie obrońcy Pelikana. Ten na śliskiej nawierzchni chciał zgrać futbolówkę do swojego bramkarza, zrobił to jednak tak nieprecyzyjnie, że jego intencje wyczuł gnieźnianin. Popędził za piłką i zdołał wepchnąć ją do bramki, mimo, że sytuacje próbował ratować jeszcze goalkeeper gości. Jeszcze przed przerwą Brylewski powinien podwyższyć prowadzenie Mieszka, jednak nie trafił do bramki w dogodnej sytuacji. Tuż po wznowieniu mieszkowy mieli jeszcze dwie wyśmienite sytuacje, jednak w obu próbach piłka mijała bramkę przyjezdnych.
Mieszko Gniezno – Pelikan Niechanowo 1-0 (1-0)
Bramka: Bogajewski 33’
Skład Mieszka: Woźniak – Brylewski, Pawlak, Klimacki, Urbaniak, Pepliński, Szociński, Bogajewski, Hoffmann, Piskuła, Fiborek oraz Bened, Budasz, Mól, Zimmer, Matuszak, Krygier, Strosin, Rejmak
0 komentarzy