Mieszko Gniezno nie zagra w Kórniku meczu Totolotek Pucharu Polski, bo… nie ma zespołu. Klub przedstawił już swoje stanowisko w tej sprawie. Kibice grzmią. Są zbulwersowani, że dowiedzieli się o tym dopiero na niespełna 24 godziny przed planowanym spotkaniem.
Kibice Mieszka dowiedzieli się o tym, że meczu PP w Kórniku nie będzie z fanpage’a rywala (pisaliśmy o tym tutaj >>). Dopiero później do tej sprawy odniósł się klub ze Strumykowej. Jak tę sprawę tłumaczą gnieźnianie?
„Jutrzejszy mecz z Kotwicą Kórnik nie będzie meczem Pucharowym lecz sparingowym.
MKS Mieszko Gniezno, będąc w fazie reorganizacji drużyny poprzez wdrażanie młodych piłkarzy, a zwłaszcza wychowanków, zgodnie z regulaminem rozgrywek nie może zgłosić zespołu na tym szczeblu zmagań pucharowych, stanowiących kontynuację sezonu 2019/2020.
W związku z regulaminem nasi sobotni rywale automatycznie awansują do kolejnej rundy rozgrywek.
Spotkanie jednak się odbędzie jako mecz sparingowy, na który zapraszamy. Początek o godzinie 17.00 w Kórniku.
Mając świadomość zawiłości regulaminu Mieszko Gniezno musi skupić się na rozgrywkach ligowych w nadchodzącym sezonie.
Ostatni sparing z Pomorzaninem Toruń pokazał iż w „mlodym Miechu” drzemie duży potencjał.
Kibicujmy naszym” – napisali przedstawiciele Mieszka w piątek kilkadziesiąt minut przed północą
O komentarz poprosiliśmy również naszego eksperta. – Regulamin mówi, że w tej samej edycji PP zawodnicy nie mogą grać w 2 drużynach, teraz po przesunięciu zawodników z rezerw do pierwszej drużyny najwyżej 3 z tej grupy może zagrać w pierwszym zespole – tłumaczy.
0 komentarzy