Kto ciągle zastanawia się nad kupnem biletu na pierwszy barażowy mecz Victoria – Mieszko, powinien jak najszybciej pojechać do Wrześni. Jak dziś ustaliliśmy, niemal 3/4 wejściówek zostało już sprzedanych i jest bardzo prawdopodobne, że tuż przed pierwszym gwizdkiem chętni mogą odejść sprzed kas z niczym.
Od kilku dni piszemy o dużym zainteresowaniu ze strony sympatyków piłki nożnej meczami barażowymi z udziałem Mieszka i Victorii. Pula 200 sztuk karnetów, które otrzymał dla sympatyków z Pierwszej Stolicy nasz klub rozeszła się błyskawicznie. Jedyną opcją jest więc w tej chwili wycieczka do Wrześni. Duże zainteresowanie wynika z tego, że jak nas poinformowano na pierwszą potyczkę wybierają się nie tylko kibice z Gniezna i Wrześni, którzy chcą obejrzeć na żywo starcie o III ligę, ale i fani z Niechanowa, Żydowa, jak i Nekli czy Pyzdr. Dodatkowym problemem, jest też fakt, że gospodarze planują wpuścić na stadion nie więcej niż 1000-1100 kibiców, bo więcej nie pomieści miejscowy obiekt.
Do dziś zostało sprzedanych 3/4 wszystkich kart wstępu i według szacunków miejscowych działaczy do środy w kasach mogą już zostać pustki. – Niemal codziennie przyjeżdżają do nas kibice i kupują po kilka wejściówek, więc pula szybko się kończy. Proszę pamiętać, że nie sprzedajemy też więcej niż 10 biletów dla pojedynczej osoby. Nie chcemy sytuacji, w której pod stadionem zacznie się handel biletami – mówi SportowemuGnieznu prezes Victorii Eugeniusz Nowicki.
Wejściówki można nabywać w budynku klubowym przy ul. Kosynierów 1, we wtorek i w środę w godz. 17-19. Jeżeli jakiekolwiek karty wstępu zostaną wolne, będą one do kupienia też przed samym spotkaniem. Naszym zdaniem nie warto jednak czekać do ostatniej chwili.
0 komentarzy