Piłka nożna

Mieszko - Huragan 1-1
Polonia Ch. - Mieszko 0-0
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - FunFloor 31-31
Szczypiorniak - Grunwald II 29-29
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Festiwal kontuzji w Mieszku. Kolejny na ławkę!

Pech prześladuje od kilku tygodni meszkowców. Nie ma już tygodnia, by ktoś nie zameldował kontuzji. Wczoraj z boiska zszedł przedwcześnie Dawid Piskuła.

Nie dość, że mieszkowa kołdra (czytaj: kadra) jest dramatycznie krótka, to los nie szczędzi podopiecznych Przemka Urbaniaka. Do listy graczy, którzy zameldowali uraz dołączył wczoraj tak chwalony Dawid Piskuła. Nowy pomocnik Mieszka nie dokończył wczorajszego pucharowego meczu z Pogonią Łobżenica (więcej o spotkaniu TUTAJ) i zszedł z boiska w 75 minucie. Jak ustaliliśmy nie jest to jednak nic bardzo poważnego – Kontuzja Dawida nie jest najprawdopodobniej ciężka. Ze wstępnych oględzin wynika, że skręcił kostkę, więc nie będzie to coś, co wyłączy go na długo – mówi nam trener biało-niebieskich.

Kontuzja 21-latka to piąty incydent w krótkim czasie w składzie Mieszka. Poza grą są aktualnie Filip Fiborek (pęknięta kość śródstopia), Hubert Waleriańczyk (kontuzja wiązadła) i Michał Mól (nadciągnięte wiązadło). Do gry na szczęście wrócił Dawid Urbaniak, który zmagał się z uraemz barku.

28 lutego 2021 | 21:53

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *