Piłka nożna

Mieszko - Huragan 1-1
Polonia Ch. - Mieszko 0-0
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - FunFloor 31-31
Szczypiorniak - Grunwald II 29-29
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Czas podsumować MIESZKO Decathlon Gniezno Goalkeeper Camp!

W dniach od 9 do 11 sierpnia w Gnieźnie odbył się pierwszy camp bramkarski. W wydarzeniu objętym honorowym patronatem Prezydenta Miasta Gniezna Tomasza Budasza wzięło udział 20 zawodników (19 chłopców i 1 dziewczynka).

Camp bramkarski to pomysł założyciela Akademii Bramkarskiej w Gnieźnie – Artura Bartkowiaka, który od kilku lat prowadzi zajęcia z młodymi bramkarzami w Miejskim Klubie Sportowym Mieszko Gniezno. Do współpracy zaprosił on osoby, które swoim doświadczeniem zawodniczym czy też trenerskim z chęcią dzielą się z innymi. Trenerzy pracujący w Polsce, Anglii i Niemczech mogli przez 3 dni dzielić się zdobytą wiedzą. Do wydarzenia zaproszenie przyjęli również fizjoterapeuta oraz dietetyk, którzy swoimi wykładami i warsztatami wzbogacili zajęcia bramkarskie. Poza tym pomiędzy zajęciami stricte bramkarskimi, dzięki firmie MedKonsulting (dystrybutor profesjonalnych systemów sportowych MICROGATE, analizatorów składu ciała TANITA i platform do treningu ekscentrycznego EXXENTRIC) zawodnicy mogli uczestniczyć w testach sprawnościowych oceniających predyspozycje motoryczne bramkarzy oraz w specjalnej jednostce treningowej z wykorzystaniem semaforów świetlnych.

Do dyskusji o campie zaprosiliśmy organizatorów, trenerów prowadzących zajęcia oraz przedstawiciela firmy MedKonsulting.

Skąd pomysł na camp?

Artur Bartkowiak:
Pomysł na camp siedział w mojej głowie od dłuższego czasu. Dodatkowo zachęcany byłem przez Grzegorza Kozerskiego, który na co dzień pracuje z bramkarzami w Niemczech.
Od kilku lat prowadzę zajęcia z bramkarzami z Gniezna i okolic. Znam ich możliwości oraz obserwuję chęć pracy i ciągłego rozwoju. To właśnie praca chłopaków na treningach spowodowała, że wspólnie rozpoczęliśmy przygotowania do tego przedsięwzięcia. Pracując w ciągle rozwijającej się Akademii Mieszka, dobra współpraca na linii Klub i Miasto, rozmowy z Grzegorzem i Krzysztofem Tymą pracującym obecnie w Anglii przekonały mnie do tego, żeby pomysły wdrożyć jak najszybciej do realizacji.

Krzysztof Tyma:
Widząc potencjał w chłopcach z Gniezna oraz brak specjalistycznych zajęć bramkarskich w regionie, liczba zawodników, którzy chcą poznać tajniki bramkarskiego rzemiosła, Artur zapytał czy byłbym zainteresowany pomocą podczas campu. Nie zastanawiałem się chwili i zacząłem układać plany zawodowo-urlopowe wokół warsztatów. Uważam, że to super sprawa zrobić coś dla młodych bramkarzy.

Grzegorz Kozerski:
Od dłuższego czasu zachęcałem Artura do wspólnego projektu zorganizowania Campu Bramkarskiego na obiektach Mieszka Gniezno. Pracując na co dzień w Niemczech widzę jakie jest zapotrzebowanie na organizowanie takich zajęć dla bramkarzy. Zdajemy sobie sprawę, że nie każdy klub na co dzień posiada trenera bramkarzy, warto do nas dołączyć i wspólnie podnosić swoje umiejętności.

Dla kogo skierowany był camp bramkarski?

Artur Bartkowiak:
Camp bramkarski skierowany był dla bramkarzy i bramkarek, którzy ukończyli 10 rok życia niezależnie od ich przynależności klubowej i poziomu zaawansowania.

Krzysztof Tyma:
Podczas campu mieliśmy na zajęciach 11-to letnią dziewczynkę, której dużą frajdę sprawia gra w bramce, 10-cio letniego chłopca, który wcześniej nie stał w bramce, ale chciał spróbować swoich sił oraz chłopców, którzy marzą o zawodowej karierze. Jak widać tego rodzaju warsztaty są dla każdego i każdy może się z nami dobrze bawić.

Grzegorz Kozerski:
Nasz projekt skierowany jest do bramkarzy i bramkarek, którzy chcą się szkolić i ponosić swoje umiejętności gry w bramce.

Jaki był cel campu?

Artur Bartkowiak:
Camp pozwolił na zgrupowanie zawodników w jednym miejscu, gdzie można było obserwować zawodników nie tylko w sytuacjach na treningu, ale poza boiskiem. Po drugie pozwolił na wymianę doświadczeń pomiędzy trenerami jak i samymi zawodnikami. Wszyscy trenerzy byli do dyspozycji zawodników. Chcemy, żeby przekazywana wiedza teoretyczna i praktyczna zwiększała świadomość u każdego z uczestników.

Krzysztof Tyma:
Jako trenerzy wiemy, że przez trzy dni zajęć nie jesteśmy w stanie przekazać całej wiedzy ale uważam, że taka „pigułka” wiadomości przyda się młodym adeptom. Zdobytą wiedzę będą mogli zabrać ze sobą do swoich domów, klubów.

Grzegorz Kozerski:
Wspólny cel był tylko jeden: przekazać każdemu uczestnikowi naszą wspólną wizję treningu bramkarskiego.

Co „działo się” podczas Mieszko Decathlon Gniezno Goalkeeper Camp?

Artur Bartkowiak:
Podczas campu uczestnicy wzięli udział w 7 jednostkach treningowych na dobrze przygotowanych gnieźnieńskich obiektach. Do dyspozycji mieliśmy boisko ze sztuczną nawierzchnią, boisko treningowe z naturalną nawierzchnią oraz główne boisko na stadionie. Treningi bramkarskie przeplatane były zajęciami teoretycznymi oraz zajęciami warsztatowymi.

Treningi były prowadzone w małych grupach przez doświadczoną kadrę trenerską na co dzień pracującą w Polsce (Artur Bartkowiak, Tomasz Plaskaty, Mateusz Bartkowiak – MKS MIESZKO Gniezno), Anglii (Krzysztof Tyma – Supreme Goalkeepers, WestHam Fundation) i Niemczech (FC Brunninghausen Dortmund, SSV Muhlhausen Uelzen).

Krzysztof Tyma:
Podczas meczu Mieszka z zespołem rezerw Pogoni Szczecin młodzi adepci mieli za zadanie analizować grę bramkarzy obu zespołów. W zajęciach typowo bramkarskich kładliśmy nacisk na elementy techniczne oraz taktyczne gry współczesnego bramkarza. Wykorzystywane środki treningowe podczas zajęć angażowały wszystkich uczestników jednocześnie. Pozwalało to na pełną intensyfikację zajęć i zoptymalizowanie treningu.

Grzegorz Kozerski:
Czas pomiędzy treningami bramkarskimi postaraliśmy się zapełnić warsztatami z fizjoterapeutą i dietetykiem. Poza tym przygotowaliśmy wykłady z prezentacjami oraz wideoanalizą.

W drugim dniu zajęć dzięki firmie MedKonsulting udało się przeprowadzić wszystkim uczestnikom testy sprawnościowe, skoczności, czasu reakcji oraz zwinności.

Artur Bartkowiak:
Testy przeprowadził pan Paweł Krupa – przedstawiciel firmy MEDKONSULTING specjalizującej się w dystrybucji profesjonalnych systemów sportowych i analizatorów składu ciała.

Paweł Krupa:
W dniu 10.08 podczas MIESZKO Decathlon Gniezno Goalkeeper Camp przeprowadzone zostały testy sprawnościowe oceniające predyspozycje motoryczne bramkarzy oraz specjalna jednostka treningowa z wykorzystaniem semaforów świetlnych WittySEM.

Semafory świetlne WittySEM jaki to system i do czego służy?

Paweł Krupa:
Semafory WittySEM są to bezprzewodowe światła wyświetlające różne znaki i kolory z którymi można pracować na hali, sali treningowej lub w terenie. Cały system zarządzany jest za pomocą specjalnego panelu kontrolnego mieszącego się w dłoniach. Taki system semaforów świetlny wykorzystywany jest w treningu poznawczym i koordynacyjnym przez trenerów na całym świecie.


W jakim celu semafory WittySEM były wykorzystane w specjalnej jednostce treningowej?

Paweł Krupa:
Krótko mówiąc do połączenia akcji z percepcją. Wykorzystaliśmy semafory aby dostosować warunki treningowe do warunków panujących podczas meczów. W pierwszym ćwiczeniu zadaniem bramkarzy było wznowienie gry w strefę w której zapalił się losowo semafor. Dzięki temu, że wszystko działo się automatycznie, mogliśmy obserwować bramkarzy i oceniać ich sposób radzenia sobie z presją czasu, obserwacji pola gry, techniki i sposobu wznowienia gry do odpowiedniej strefy. Trenerzy obserwowali, a zawodnicy trenowali szybkość i dokładność wznowienia. Drugim zadaniem bramkarzy było ćwiczenie koordynacyjne imitujące podanie piłki. 4 semafory zostały rozstawione przed ćwiczącymi, a ich zadaniem było wykonanie odpowiedniego ruchu odpowiednią nogą do zapalającego się semafora. Takie ćwiczenie poprawia zdolność sportowca do rozpoznawania i reagowania na bodziec, które we współczesnym sporcie są ważnymi cechami.

Przejdźmy do testów sprawnościowych, co to były za testy?

Paweł Krupa:
Przygotowałem test skocznościowy CMJ (Countermovement jump) i test zwinnościowy na semaforach WittySEM.

Artur Bartkowiak:
Dodatkowo trener Mateusz Bartkowiak przygotował na fotokomórkach test zmiany kierunku biegu.

Mateusz Bartkowiak:
W związku z certyfikacją PZPN, o ZŁOTĄ GWIAZDKĘ, o którą ubiegamy się jako Miejski Klub Sportowy MIESZKO Gniezno wykonujemy testy sprawności fizycznej i piłkarskiej jakie obowiązują podczas certyfikacji. Podczas campu bramkarskiego wykonaliśmy dwa testy: Bieg bez piłki, który określa szybkość i zwinność oraz Drybling (technika, zwinność, koordynacja).
Do tych testów wykorzystujemy fotokomórki, które w znaczący sposób ułatwiają nam pracę.


Do czego służą takie testy i co one oceniają?

Paweł Krupa:
Wyskok dosiężny CMJ w diagnostyce sportowej służy do oceny mocy kończyn dolnych. Test ten najlepiej przeprowadzać za pomocą sprawdzonych i wiarygodnych systemów, gwarantujących obiektywny, a zarazem powtarzalny wynik. Do tej próby wykorzystałem system OPTOJUMP, który razem z wynikami za pomocą kamer rejestruje technikę skoku. Na podstawie wyników trenerzy ocenili poziom generowanej mocy poszczególnych zawodników, a dzięki analizie wideo zaobserwowali błędy w technice skoku. Drugi przygotowany przeze mnie test był testem oceniającym umiejętność do szybkiej i dokładnej zmiany kierunku biegu, która jest jedną z ważniejszych cech psychomotorycznych w sportach drużynowych. Współczesne badania naukowe definiują zwinność jako szybki ruch całego ciała w odpowiedzi na bodziec, dlatego w teście zwinnościowym wykorzystałem semafory WittySEM, które ustawione w kwadracie, losowo zapalały się łącząc komponenty fizyczne z poznawczymi.
Testy motoryczne pozwalają na identyfikacje mocnych i słabych stron zawodnika, analizę obecnego stanu wytrenowanie, a także służą do planowania cyklów treningowych mających na celu poprawę zdolności motorycznych, a co za tym idzie poprawę wyników sportowych.


Wróćmy do samego campu: Dlaczego MIESZKO Decathlon Gniezno Goalkeeper Camp?

Artur Bartkowiak:
Wszystko dzięki współpracy Naszego Klubu z Dyrektorem gnieźnieńskiego oddziału firmy Decathlon, Grzegorzem Smoczykiem, który bardzo wspiera inicjatywy sportowe w Gnieźnie. Hasłem przewodnim jest: „Czynić sport dostępnym dla wszystkich”. My również wychodzimy z takiego założenia.
Camp jest jednym z kilku wspólnie realizowanych projektów, o czym przekonają się Państwo w najbliższym czasie.

Prezydent Miasta Tomasz Budasz objął Honorowym Patronatem Wasz Camp Bramkarski.

Artur Bartkowiak:
Tak i z tego miejsca, jeszcze raz, bardzo chcemy za to podziękować. Pan Prezydent, jako aktywny sportowiec, wspiera takie inicjatywy i bardzo nas to cieszy. Pierwsze takie wydarzenie w powiecie gnieźnieńskim i jedno z nielicznych organizowanych w Polsce nie mogłoby się odbyć bez udziału Miasta Gniezna i Naszego Prezydenta. Rozwój młodzieży jest dla niego tak samo ważny jak dla nas.


Do udziału w Waszym campie udało się przekonać wiele firm z Gniezna.

Artur Bartkowiak:
Można powiedzieć, że myślimy globalnie, działamy lokalnie.
Cieszy nas współpraca z osobami z Gniezna i okolic. Wszystkie firmy bardzo chętnie biorą udział w takich przedsięwzięciach. Większość z osób związana jest z gnieźnieńskim sportem od lat, inni dopiero wchodzą na tą drogę. Cieszy fakt otwartości do współpracy.

Korzystając z okazji chcielibyśmy wymienić firmy, dzięki którym Nasz camp mógł być zorganizowany na bardzo wysokim poziomie.
– Urząd Miasta Gniezna, z Panem Prezydentem Tomaszem Budaszem na czele.
– MIESZKO Gniezno
– DECATHLON Gniezno
– Poradnia Dietetyczna Daria Marciniak – dzięki której zawodnicy mogli dowiedzieć się o zdrowych nawykach, utrzymaniu zdrowia, o właściwym rozwoju młodego organizmu oraz o dostarczanych składnikach, które spierają go w okresie intensywnego treningu, wzrostu i rozwoju.
– FizjoPro Filip Chrzanowski – który przedstawił techniki wałkowania mięśni, różne narzędzia do pracy podczas rollowania, a także pokazałem specyficzne partie mięśniowe, istotne dla nich podczas gry, na które często nie zwraca się uwagi.
– GK SAVER Polska – firma stworzona z bramkarskiego doświadczenia i pasji do tego sportu. .
GK Saver to marka rękawic bramkarskich skierowana do profesjonalistów, którzy mają wysokie oczekiwania do swojego najważniejszego narzędzia pracy, ale też dla tych którzy zaczynają swoją karierę, żeby ułatwić im drogę do sukcesu. Zwycięzcy niedzielnej Bitwy Bramkarskiej w każdej z grup otrzymali profesjonalne rękawice ww. firmy.
– Fit Tanken Catering Dietetyczny – Firma, która zadbała o posiłki podczas Naszego campu. Najwyższej jakości spersonalizowane posiłki dietetyczne – warto funkcjonować zdrowo i smacznie.
– Event Parts oraz ArmonBIS – firma, która gotowa jest podjąć się organizacji niemal każdego eventu. Nie straszne im już nie tylko małe bankiety biznesowe, gale i wydarzenia sportowe, ale bez problemu obsłużą także koncerty muzyczne, pikniki rodzinne lub promocyjne na kilka tysięcy osób. Nam pomogli z namiotem i stolikami, który służył nam przez cały okres campu.
– PrimaSorti – od lat zajmuje się znakowaniem odzieży, metodami haftu komputerowego i druku cyfrowego, realizują zlecenia detaliczne i hurtowe.
Świetna jakość, szybkie wykonanie, idealna współpraca – tak w kilku słowach możemy określić naszą współpracę z Piotr Basiński z Primasorti. Koszulki wykonane na Nasz camp wyszły RE-WE-LA-CYJ-NIE.
– Drukarnia Majorczyk – nowoczesna firma z długoletnią tradycją i doświadczeniem, specjalizująca się produkcją ulotek, folderów, katalogów, druków reklamowych. Wspiera każdą sportową inicjatywę naszego Klubu i Akademii. Dziękujemy za wydruki plakatów.
– Chata Polska oraz Pod Pokrywką to partnerzy, dzięki, którym Nasze Warsztaty żywieniowe obfitowały w zdrowe pyszności.
– Firma MEDKONSULTING jest dystrybutorem profesjonalnych systemów sportowych MICROGATE, analizatorów składu ciała TANITA i platform do treningu ekscentrycznego EXXENTRIC. Pan Paweł Krupa wykonał dal nas testy skoczności oraz czasu reakcji.
– Dorota Domańska Fotografia – organizowane przez nas wydarzenia dzięki Pani Dorocie możecie oglądać w kółko. Zdjęcia dla zawodników będą na pewno piękną pamiątką.

Wielkie podziękowania również dla chłopaków z Klubu, Dyrektora Akademii Wojtka Gąsiorowskiego, Koordynatora Mateusza Bartkowiaka i Tomka Plaskatego, którzy poświęcając często swój prywatny czas spotykali się w Klubie i dyskutowali na temat campu oraz pomagali przy całej organizacji.

WIELKIE DZIĘKI.

Jaki macie plan na najbliższą przyszłość?

Krzysztof Tyma:
Bazując na wrażeniach i opiniach uczestników naszego campu chcielibyśmy aby nie była to jedyna edycja warsztatów lecz cykliczny program odbywający się kilka razy do roku. Chcielibyśmy aby młodzi adepci przyjeżdżali do nas z rożnych klubów i rożnych poziomów rozgrywkowych, chcielibyśmy aby zobaczyli choć namiastkę pracy z bramkarzami której na co dzień nie mają w swoich klubach. Wiemy doskonale, że mimo znaczącego progresu i świadomości trenerów o znaczeniu treningu bramkarskiego nadal w większości przypadków młodzi bramkarze są pozostawieni samym sobie.

Grzegorz Kozerski:
Jeśli chodzi o dalsze edycje Campu Bramkarskiego plan jest tyko jeden: organizować je tak często jak to będzie możliwe. Chcielibyśmy robić 2,3 razy w roku 3,4 dniowe zgrupowania, które będą się odbywać w Gnieźnie.
Na tą chwilę jesteśmy już po rozmowach ze sponsorami, którzy obiecali nas wesprzeć w kolejnej edycji.

Artur Bartkowiak:
Po informacjach zebranych od uczestników MIESZKO Decathlon Gniezno Goalkeeper Camp planujemy kolejne edycje. Wiemy, że zainteresowanie jest warsztatami w takim formacie lub typowych obozów bramkarskich gdzie przez 5-6 dni będzie można nauczać, szlifować formę i dobrze się bawić, bo nie zapominajmy, że dobra zabawa jest w tym momencie najważniejsza.

DO ZOBACZENIA W BRAMCE!

04 września 2019 | 09:10

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *