Były prezes Giełdy Papierów Wartościowych Ludwik Sobolewski i kierowana przez niego firma, zostali nowym sponsorem Mieszka. To wydarzenie bez precedensu, bo jeszcze nigdy podmiot o tak dużym zasięgu (nie licząc Aforti) nie zaangażował się w sponsoring klubu ze Strumykowej.

O nowym sponsorze mówiło się już od jakiegoś czasu, choć wszystko było skrzętnie ukrywane. Dziś przyszedł czas na ujawnienie kto nim jest. To firma finansowa Emerging Europe Marketplace, za którą stoi były szef warszawskiej giełdy Ludwik Sobolewski! Jak usłyszeliśmy dziś podczas konferencji, którą specjalnie z tej okazji zorganizowano przy Strumykowej, nowy podmiot będący w zasadzie międzynarodową platformą technologiczną, chce przekonać się czy w miejscu takim jak Gniezno, można zbudować pewnego rodzaju relację z kibicami. Tematyka, którą zajmuje się EEM wydaje się być może skomplikowana, jednak w gruncie rzeczy chodzi tutaj o dotarcie do grona tych, którzy posiadają m.in. nadwyżki finansowe i byliby w stanie zainwestować w firmy, które potrzebują kapitału. 

– Zajmuję się rynkiem finansowym od wielu lat i zawsze zależało zależało mi na tym, aby to co robimy nie było ograniczone do największych miast i centrów gospodarczych. Interesuje mnie lokalna przedsiębiorczość i lokalne inicjatywy, a Polska pod tym względem zmieniła się bardzo. Jest wiele osób, które dysponują nadwyżkami finansowymi, często dochodząc do znakomitych rezultatów. To nas kieruje do nieoczywistych destynacji jak np. Gniezno. A już od dłuższego czasu uważam, że sport, a zwłaszcza ten, który cieszy się zaufaniem społecznym może być świetnym wehikułem dla projektów finansowych i do popularyzowania kultury inwestowania. A już jako szef Giełdy Papierów Wartościowych byłem tym mocno zainteresowany. Dzś to jest swego rodzaju powrót do tej problematyki poprzez umowę sponsorską i wsparcie projektu biznesowego. Liczę, że wypłyniemy na szersze wody i nawiążemy relacje z kibicami. Z korzyścią dla społeczności lokalnej, ale i dla firmy, którą reprezentuję. Z reguły patrzę na wszystko w perspektywie wieloletniej, choć na razie zdecydowaliśmy się na współpracę z Mieszkiem na niezbyt długi horyzont czasowy, ale też z drugiej strony nie aż taki krótki. Chciałbym się przekonać, że generuje to jakieś korzyści i realne efekty. Ten czas na który zawarliśmy umowę, jest wystarczający aby taką wiedzę pozyskać – tłumaczy SportowemuGnieznu.pl Sobolewski (na zdj.)

Z pozyskania tak dużego sponsora, cieszy się co oczywiste sternik Mieszka Maciej Ciesielski. W sytuacji gdy klub walczy o awans do wyższej klasy, wsparcie takiego podmiotu wydaje się bezcenne. 

– Cieszymy się, że udało nam się takiego partnera pozyskać i jest to kolejna duża firma, która jest z nami. W tym roku obchodzimy jubileusz 45-lecia i otwieramy go wsparciem od dużego sponsora. (…) Dzięki wielu podmiotom jesteśmy w stanie w tym roku walczyć o awans do II ligi. Ale pamiętajmy, że Mieszko to jest dobro wspólne. To nie jest sam zarząd, a trenerzy, zawodnicy, rodzice, sponsorzy i to nas cieszy. Cieszy nas, że pozyskaliśmy firmę, która wcześniej nie byłą zaangażowana na polu sportowym. Przekonała ją nasza Akademia, nasz rozwój i wszystko to co jest dookoła. 

EEM związało się z Mieszkiem na razie na rok. Jako sponsor główny, przeleje on na konto klubu znaczne środki. Jak duże, tego oczywiście nikt nie zdradza. – Będzie to jedna z największych sił wsparcia, którą nasz klub otrzymuje – usłyszeliśmy jedynie. 

Wprawdzie nikt tego oficjalnie nie potwierdził, ale z pewnością spory udział w „transferze” nowego podmiotu do Gniezna udział miał prezes Aforti Klaudiusz Sytek. Był on obecny na dzisiejszej konferencji, mówiąc o potencjale klubu ze Strumykowej.

– Pół roku temu jako grupa Aforti zaangażowaliśmy się w projekt wspierania finansowego Klubu Mieszko Gniezno i jak mówiłem wtedy i podtrzymuje to obecnie gdyby nie byłoby dobrego zarządzania klubem, nie byłoby przyjaciół i dobrych partnerów, to byśmy się w to nie angażowali. Widzimy potencjał, klub z grodu Lecha, który  jest dobrze poukładany i cieszę się, że udało się znaleźć nowego sponsora spoza granic powiatu gnieźnieńskiego. Jeśli udałoby się awansować do II ligi, w co wszyscy wierzymy, to klub stanie się klubem ogólnopolskim na co Pierwsza Stolica Polski zasługuje.