Kolejny z „klanu” Fajferów chce zostać instruktorem sportu żużlowego. Patryk Fajfer, czyli syn trenera Startu, już niedługo podejdzie do egzaminu.
Sport żużlowy musi się rozwijać, a mogą w tym pomóc tylko trenerzy. Już na wiosnę grono osób szkolących adeptów czarnego sportu w Polsce powiększy się o nowe twarze, o ile uporają się z egzaminem. W tegorocznym kursie bierze udział 18 osób, wśród których jest Patryk Fajfer. Gnieźnianin podejdzie do egzaminu na instruktora sportu żużlowego. Z czym musi się uporać?
To m.in 100 godzin lekcyjnych części ogólnej kursu, do których zalicza się takie dziedziny jak: anatomia, biomechanika, psychologia, biochemia, fizjologia, a nawet żywienie! To jednak dopiero pierwszy fragment, bo część specjalistyczna składa się z kolejnych 100 godzin lekcyjnych. Jeśli przejdzie oba kursy, będzie uprawniony do pracy w klubach, może założyć własną szkółkę, lub prowadzić komercyjne zajęcia z dziećmi i dorosłymi.
Dla tych, którzy zastanawiają się kim w „hierarchii” Fajferów jest Patryk tłumaczymy. To syn Tomasza – szkoleniowca Startu, a zarazem brat Oskara i Macieja, kuzyn Kevina Fajfera, z kolei Adam Fajfer jest dla niego wujem. Powinno być jasno 😉
fot. P.Fajfer
0 komentarzy