Piłkarze Mieszka podzielili się punktami w meczu 4.ligi z Pogonią Łobżenica. Przy Strumykowej padł remis 3-3.
Do samego końca nie było wiadomo, czy obie ekipy ostatecznie wybiegną na boisko. Burza nadciągająca nad Gniezno ostatecznie zlitowała się nad piłkarzami i choć padał deszcz, udało się rozegrać całe 90.minut. Spotkanie okazało się wielkim rozczarowaniem, bo zajmujący ostatnie miejsce w tabeli goście do przerwy prowadzili 2-0. Dwa koszmarne błędy Mieszka zemściły się i sensacja wisiała na włosku. Po wznowieniu gospodarze ruszyli do odrabiania strat, ale po raz pierwszy udało im się to po dwudziestu minutach. Do siatki trafił wprowadzony po przerwie Konieczny, a po chwili wyrównał Góralski, jednak po kilku minutach znów Pogoń objęła prowadzenie. Mieszko znów musiał naciskać, co w tych warunkach nie było łatwym zadaniem, szansę wykorzystał w 80. minucie, gdy drugi raz trafił Konieczny po dośrodkowaniu z rogu. Mecz zakończył się ostatecznie remisem, co nie wystawia gnieźnianom dobrej oceny,
Mieszko Gniezno – Pogoń Łobżenica 3-3 (0-2)
Bramki dla Mieszka: Konieczny 2, Góralski
0 komentarzy