Piłka nożna

Mieszko - Huragan 1-1
Polonia Ch. - Mieszko 0-0
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - FunFloor 31-31
Szczypiorniak - Grunwald II 29-29
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

MKS w końcu z pewnym zwycięstwem przed własną publiką!

MKS w końcu odniósł przekonujące zwycięstwo przed własnymi kibicami. Dziś wieczorem pokonał wysoko Młyny.

Mecz zaczął się od festiwalu błędnych decyzji i nieskuteczności z obu stron. Aż strach pomyśleć co by było, gdyby rywalki miały tego dnia lepiej ustawione celowniki, bo dopiero po prawie pięciu minutach MKS znalazł pierwszy raz drogę do siatki. Młyny nie zdołały wykorzystać niemocy strzeleckiej gnieźnianek i zostały za to skarcone.

Po ośmiu minutach MKS prowadził 7-3 i niemal całą pierwszą połowę kontrolował mecz niewielką różnicą. To m.in zasługa nowej bramkarki Niny Abramovič ściągniętej za kontuzjowaną Darię Konieczną, która popisała się kilkoma udanymi interwencjami. Ostatecznie gospodynie dowiozły niewielką przewagę do przerwy 15-13.

Druga połowa zaczęła się fatalnie. Z boiska po dwóch minutach zeszła skuteczna ostatnio Nikola Szczepanik. Upadła tak nieszczęśliwie przy próbie rzutu, że poskutkowało to kontuzją barku. A z poziomu trybun dodajmy, mecz z różnych względów musiało oglądać pięć zawodniczek: Konieczna, Ruda, Głębocka, Matysek i Świerżewska. Mecz na szczęście udało się ciągle rozgrywać na naszych zasadach. Po 40 minutach było 22-17, dziesięć minut później przewaga ani drgnęła (26-21). Młyny nie miały żadnego pomysłu, by cokolwiek zmienić w tym meczu. Grały schematycznie, w ataku pozwalały nam na coraz więcej i mecz zakończył się wysokim zwycięstwem „Pszczół”.

MKS Urbis Gniezno – Młyny Stoisław Koszalin 31-23 (15-13)

05 lutego 2025 | 18:27

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *