Szczypiorniak stał się specjalistą od dramatycznych końcówek i zwycięstw jednym golem. Drugi raz z rzędu we własnej hali pokonał rywali o włos.
Tym razem niezwykle wyrównany pojedynek stoczyli gnieźnianie z LKS Komprachcice. Mecz do ostatniej sekundy trzymał w napięciu, a bohaterem ostatniej akcji został Marcel Światłowski, który trafił do siatki niemal równo z syreną.
SZCZYPIORNIAK BANK SPÓŁDZIELCZY GNIEZNO: Wolny, Zanto, Śliwiński – Wróbel (2), Gramza (3), Szcześniak (1), Światłowski (8), Liske (1), Kaczmarek, Kozak (1), Kosecki, Stempuchowski (1), Fijałkowski (3), Ostrowski (3), Miemietz (1), Dryjer (3)
0 komentarzy