Jedenaste zwycięstwo, do tego w błyskotliwym stylu odnieśli dziś koszykarze drugoligowego MKK. We własnej hali zmiażdżyli wręcz Arkę aż 105-56!
Tylko pierwsza kwarta była równorzędnym starciem, w której goście potrafili skutecznie przeciwstawić się liderowi grupy A. Narzuciła mocne tempo, trafiała z wielu pozycji i ku zdziwieniu po kilku minutach prowadziła 12-4. Wystarczył jednak moment, by gospodarze otrząsnęli się, wyciągnęli szybkie wnioski i zaczęli robić to, do czego przyzwyczaili kibiców.
Z każdą minutą to oni budowali przewagę w każdym elemencie i jeszcze tą część zakończyli z niewielkim prowadzeniem (18-16). Dalej oglądaliśmy już jednostronne widowisko, w której gnieźnianie obnażyli wszystkie słabe punkty przeciwnika. Arka notowała dramatycznie słabą skuteczność (26%), traciła piłki, przegrywała walkę na tablicach, więc przewaga rosła w tempie dwucyfrowym. Przed ostatnią częścią MKK prowadził już niemal 40 punktami, bawiąc się bardziej grą niż walcząc o wynik.
W ostatniej kwarcie trener Konowalski mógł już ze spokojem przyglądać się wydarzeniom na boisku, dając grać zawodnikom z ławki. Gdynianie opadli z sił, wyglądali jak pięściarz, który chce już zejść z ringu. Zeszli z bagażem 50 małych punktów. Dziś wszyscy zawodnicy „Orłów” wpisani do protokołu zdobywali punkty.
Sklep Polski MKK Gniezno – Arka Gdynia 105-56 (18-16, 29-10, 33-16, 25-14)
Punkty dla MKK: Czyż i Rozpędowski po 16, Leśniczak i Szydłowski 13, Gorzelany, Kozłowski i Wietrzyński po 9, Dobrzycki 6, Kurka, Krzebietke i Konowalski po 4, Michalski 2
0 komentarzy