Koszykarska reprezentacja Polski dokonuje wielkich rzeczy w Chinach, a jednym z uczestników historycznych wydarzeń jest wrześnianin. To Łukasz Koszarek, 35-letni rozgrywający, który dziś świetnie uzupełniał się z A.J Slaughterem.
Polscy koszykarze piszą cudowaną historię na naszych oczach meldując się w ćwierćfinale MŚ. – Tu nie ma wielkich gwiazd, ale jest świetna drużyna – podkreślał dziś po wygranym meczu z Rosją nasz selekcjoner, a warto zauważyć, że w szeregach tej świetnej ekipy Mike’a Taylora jest zawodnik pochodzący z pobliskiej Wrześni.
Łukasz Koszarek zanim czterokrotnie sięgnął po tytuł Mistrza Polski, pierwsze kroki stawiał w klubie MKS Września. Od 1999 był uczniem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Warce, skąd w 2003 roku przeszedł do Polonii Warszawa. Następnie występował w Turowie Zgorzelec (2006/2007), Anwilu Włocławek (2007-2009), włoskiej drużyny Pepsi Caserta (2009-2011), Trefla Sopot (2011/2012). Od 2012 roku był zawodnikiem Asseco Prokom Gdynia, z którego odszedł w marcu 2013 roku. Od tego czasu jest zawodnikiem Stelmetu Zielona Góra. Koszarek trzykrotnie był również wybierany najlepszym polskim zawodnikiem PLK. Dziś w meczu z Rosją Koszarek dodajmy rzucił 6 punktów.
fot. sport.interia.pl
0 komentarzy