MATRIAŁ PROMOCYJNY

Za trzy tygodnie mija termin naboru do IV klasy sportowej o profilu koszykarskim w SP2. Mamy więcej szczegółów na temat szczegółów nauki i pobytu w szkole.

Dla każdego młodego miłośnika sportu to może być życiowa decyzja. Tylko do 15 maja można składać wnioski do sportowej klasy w SP2, gdzie duży nacisk będzie kładziony na koszykówkę, choć nie tylko. Będzie to gratka np. dla tych, którzy lubią WF. Zaplanowano go aż 10 godzin tygodniowo! W szkole są bowiem idealne warunki do uprawiana wielu dyscyplin sportu, mówi Adrianna Świrydowicz, trenerka kat.B PZKosz i nauczycielka z 14-letnim doświadczeniem. – Warunki jakie posiadamy są idealne do uprawiania sportu i nauki. Piękna hala z trybunami, możliwość korzystania z hali przy ul. Jolenty, a co ważne nie zapominamy o odnowie biologicznej w trakcie korzystania z basenu miejskiego. Jako iż mam własne dziecko w klasie V- sportowej, myślę, że mogę dać Państwu spojrzenie na naszą placówkę z innej strony. Dzieci mają zajęcia od rana do godziny 14.20 lub 15.15. Uczniowie znajdują czas na zjedzenie obiadu w stołówce szkolnej i mogą korzystać ze świetlicy. Po powrocie do domu, mamy pewność, że odpowiednia zdrowa dawka ruchu została dzieciom zapewniona. (Według WHO każde dziecko powinno aktywnie spędzać czas powyżej 60 minut na dzień.) 

Dla chętnych i spragnionych dalszych przygód z koszykówką, prowadzone są treningi w klubach MKK Gniezno, które jest patronem klas sportowych chłopców, oraz Bycza Akademia Koszykówki dla dziewcząt. Do tego, jeśli tylko dzieci i rodzice wyrażą zgodę,  przychodzą mecze weekendowe, które są przysłowiową „wisienką na torcie” dla każdego sportowca. Atmosfera w czasie zawodów i na trybunach jest świetna. Rodzice kibicujący swoim pociechom często nawiązują znajomości na lata, co daje wiele korzyści również dzieciom. Trenerzy są mocno zaangażowani nie tylko w czasie treningów, ale również mocno pomocni w wychowaniu, współpracują z rodzicami. Dzieci mają do nich duże zaufanie.

A co z samą nauką? Co z nauczaniem innych przedmiotów? Często słyszy się bowiem, że skoro dziecko chodzi do klasy sportowe to na nic nie ma czasu i przestaje się uczyć innych ważnych rzeczy. – Otóż nic bardziej mylnego – dodaje A. Świrydowicz. – Nasze dzieci, które mają pasję i marzenia mają bardziej poukładany plan dnia, tygodnia i miesiąca. Cele, które sobie stawia są lepiej realizowane niż rówieśnika, który ich nie ma. Dzieci przez sport uczone są wytrwałości w dążeniu do celu. Łatwiej znoszą porażki i szybciej potrafią po niej „wstać”. A niestety wytrwałość nie jest mocną stroną nowego pokolenia. W naszej szkole uczymy również opanowania w trudnych sytuacjach, współpracy w zespole, zawziętości w dobrym tego słowa znaczeniu. W/w cechy można przypisać do sportu, jednak nam zależy, aby dziecko stawało się lepszą wersją siebie. Dajemy metody i narzędzia, aby posługiwać się nimi nie tylko w sporcie, ale i w życiu, w pracy.

Co do samego nauczania innych przedmiotów. Cała kadra stanowi zgrany „team”. Osoby pracujące w SP2 są miłe i wyrozumiałe. Dzieci z klas sportowych są traktowane tak, jak pozostali uczniowie, mają stwarzane warunki do realizacji programu nauczania. Nauczyciele podchodzą do sportowców z życzliwością. Są pomocni i współpracują z trenerami. Nie są pobłażliwi, a nawet często wymagania są większe, co mnie osobiście cieszy.

Jako rodzic jestem bardzo zadowolona z naszej decyzji przeniesienia syna do SP2. Tak – MY podjęliśmy wspólnie decyzję, bo My, rodzice musimy rozmawiać z dziećmi, a w wieku 10 lat nasze pociechy same potrafią określić czego pragną i na czym im zależy. Nie powinniśmy zabierać im możliwości wyborów, co nie oznacza, że mamy się tylko przyglądać… Trzeba wspólnie wybrać. Później już tylko wspierać je w tej decyzji i motywować. Myślę, że taką mamy rolę, my – RODZICE.

SP2 posiada stołówkę, gdzie dzieci w czasie dwóch długich przerw mogą zjeść pyszny obiad. Dysponuje też dużą świetlicą, w której panie nie tylko pomagają w odrabianiu prac domowych, ale i prowadzą kreatywne zajęcia z różnych dziedzin. Szkoła realizuje też ministerialny projekt Polskiego Związku Koszykówki o nazwie SMOK, dzięki któremu w klasach I-V prowadzone są darmowe zajęcia z koszykówki 2×1,5h/tydzień oraz szkolenia dla trenerów. Poza tym szkoła znajduje się w centrum miasta, co stanowi ułatwienie dla dzieci i rodziców, które mieszkają dalej od szkoły.