Hokeiści Startu 1954 Gniezno przegrali dziś na własnym boisku z Grunwaldem Poznań 2-5 (1-2) w ostatnim jesiennym meczu Superligi. Wojskowi niczym klasowy puncher, zadawali ciosy wtedy gdy trzeba było udowodnić swoją wyższość.
Nie udało się zakończyć mocnym akcentem rundy jesiennej. Nie udało się, bo naprzeciwko czerwono-czarnych stanęła dziś potęga krajowego hokeja, czyli Wojskowi. Start wstydu nie przyniósł, bo długimi momentami rywalizował z poznaniakami jak równy z równym, jednak spryt i doświadczenie brało górę w tych momentach, w których trzeba było przycisnąć. Nadzieje mieliśmy, gdy najpierw Maksymilian Pawlak trafił na 1-1, a następnie kontaktową bramkę na 2-3 zaliczył Gracjan Jarzyński. Niestety przyjezdni na więcej nie pozwolili i zwyciężyli pewnie 2-5.
Gnieźnianie po rundzie jesiennej z 6 punktami zajmują przedostatnie 7. miejsce
0 komentarzy