Piłka nożna

Mieszko - Huragan 1-1
Polonia Ch. - Mieszko 0-0
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - FunFloor 31-31
Szczypiorniak - Grunwald II 29-29
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Outsider postawił twarde warunki

Gnieźnieńscy futsaliści dopisali do ligowego dorobku kolejny komplet punktów. Dziś we własnej hali pokonali ostatnią w tabeli Podkowę Teqball 4-2

To nie był spacerek, choć ligowa arytmetyka na to wskazywała. KS miał piekielnie trudną przeprawę, aby pokonać czerwoną latarnię ligi i zrobił to dopiero w drugiej połowie. Mimo, że sytuacji nie brakowało, dopiero w 18. minucie obejrzeliśmy pierwsze trafienie i był to gol dla przyjezdnych. Patryk Kamiński uderzył mocno i precyzyjnie, jednak na nasze szczęście, receptę na to trafienie znalazł już kilkadziesiąt sekund później Dariusz Rychłowski. Dużo ciekawiej było w drugiej części, którą otworzył bramką Mariusz Sawicki. Huknął nie do obrony przy lewym słupku i gnieźnianie znów złapali tlen. Nie poszliśmy jednak za ciosem, a sami go otrzymaliśmy. Zostawiliśmy niepilnowanego Piotra Chona i z bliskiej odległości precyzyjnie trafił on przy słupku.

Goście wyraźnie przycisnęli, dostali wiatru w żagle, ale to KS ponownie wyszedł na prowadzenie. W 32.minucie Jakub Goździński po podaniu z prawego skrzydła kapitalnie wykończył akcję. Po 120 sekundach wynik meczu ustalił Mariusz Sawicki i miejscowi nie dali już sobie wydrzeć zwycięstwa. 

Grinbud KS Gniezno – Podkowa Teqball 4-2 (1-1)

Bramki dla KS: Sawicki 2, Rychłowski i Goździński

30 października 2021 | 18:09

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *