MInęły 24h od informacji na temat transferu reprezentantek Francji do MKS, więc możemy odsłonić karty. Mamy dziś 2 kwietnia, a więc z hitowych zakupów… nici! Nie będzie żadnych testów wydolnościowych czołowych europejskich szczypiornistek.
Dawno już nie „celebrowaliśmy” prima-aprilis, bo od kilku lat nie chcieliśmy dawać niektórym nadziei związanych ze zmyślonymi historiami. Tym razem jednak było inaczej i zaserwowaliśmy informację, która była oczywiście żartem. Chodziło o transfer do MKS dwóch Francuzek, na który wielu dało się nabrać.
Wiemy to z pierwszego źródła, czyli rzecznika klubu, Grzegorza Buczkowskiego. Jego telefon rozdzwonił się wczoraj z różnych stron w sprawie szczegółów i jak sam przyznał, „miał z tym trochę roboty”. Większość jednak sprawdziła datę w kalendarzu, orientując się, że reprezentantki „Trójkolorowych” raczej na Sportową nie dojadą. Przynajmniej na razie, choć bardzo tego klubowi i nam wszystkim życzymy. Wracamy do sprawdzonych i pewnych informacji 😉
fot. PAP
0 komentarzy