Przykrym akcentem dzisiejszego meczu przy Sportowej, była kontuzja Darii Koniecznej. Ta sympatyczna bramkarka MKS-u zeszła przedwcześnie z boiska.
O tym fantastycznym pojedynku dwóch MKS-ów napisaliśmy dziś sporo, na koniec jeszcze słowo o przykrym incydencie z udziałem bramkarki gnieźnianek. W 41.minucie Daria Konieczna tak nieszczęśliwie interweniowała, że z boiska zeszła w asyście zespołu. Co się stało? – Nie wiemy jeszcze co się stało. Wydaje się, że problemem jest staw kolanowy – usłyszeliśmy od trenera, Roberta Popka.
Jak się okazuje, już dziś była szansa na diagnozę, na przeszkodzie stanęła jednak… awaria sprzętu w szpitalu. Jutro kolejne podejście.
0 komentarzy