– Musimy jak najszybciej usiąść i podjąć kluczowe decyzje dotyczące przyszłości. Niestety ciągle mniej wiemy niż więcej – mówi nam Radosław Majewski, dyrektor Startu.
Wielu kibiców dziś zadaje sobie jedno pytanie – co w tej chwili dzieje się przy Wrzesińskiej? Czy po przegranym finale po klubowych korytarzach hula wiatr, czy są jednak tworzone jakiekolwiek scenariusze? Wreszcie w jakiej lidze pojedziemy, słysząc o ogromnych problemach finansowo-organizacyjnych w Tarnowie. Na wiele z tych pytań dziś wam nie odpowiemy, choć próbowaliśmy szukać odpowiedzi.
– Cały czas intensywnie pracujemy, bo akurat teraz mnóstwo się dzieje – słyszymy od Radka Majewskiego. – Mieliśmy wizytę weryfikatora, po której mamy sporo wniosków, rozmawiamy równolegle z zawodnikami, choć tutaj jakiekolwiek decyzje na razie nie zapadną. Ciągle nie wiemy na 100% jak ta liga będzie wyglądała i kto w niej pojedzie. Podczas niedawnego spotkania w Warszawie przedstawicieli klubów, usłyszeliśmy że Tarnów ma zamiar dalej startować, choć są tam duże zawirowania, dojdzie nam więc Gdańsk, o ile w Łodzi nie wydarzy się najgorszy scenariusz. Teoretycznie w KLŻ powinno być więc sześć drużyn, ale dalej to tylko gdybanie. Jest więcej znaków zapytania na razie, niż jasnych odpowiedzi.
Działacze ochłonęli już po finałowej przegranej, zapytaliśmy więc, czy w obliczu finansowej zadyszki, która nie jest tajemnicą, nie ma groźby wycofania drużyny. – Nie sądzę aby taki scenariusz wchodził w grę. Mnóstwo sił i środków zostało zaangażowanych w ostatnich latach i nie wyobrażam sobie tego, abyśmy mieli wycofać się z rywalizacji. Prezes zresztą mówił jeszcze przed finałem, że wynik tego dwumeczu nie zaważy o „być lub nie być” – kończy Majewski.
Dziś próbowaliśmy uzyskać także informacje z Ekstraligi, jak wygląda status tarnowskiej Unii, która ostatnio nie uzyskała rekomendacji do startów w 2.Metalkas Ekstralidze. Czekamy na wiadomość w tej sprawie, wiadomo, że klub boryka się z największym deficytem we wszystkich polskich ligach (nieoficjalnie to ponad 2 miliony zł), ma też ogromne problemy ze stanem stadionowej infrastruktury.
0 komentarzy