Koszmarnie kończy się sezon dla piłkarek ręcznych MKS. Kolejna zawodniczka nie dokończy rozgrywek na samym finiszu, a co gorsze, trafi na stół operacyjny!
Tym razem pech dopadł Monikę Łęgowską. Czołowa snajperka gnieźnianek doznała kontuzji w ostatnim spotkaniu z Piotrcovią i jak informuje klub, nie ominęło ją najgorsze.
„Na liście kontuzjowanych były już m.in. Maja Schlabs, Malwina Hartman, Martyna Matysek (dwukrotnie!) czy Żaneta Lipok; dłuższą przerwę od grania mają wciąż Justyna Świerżewska i Maria Tanaś, a na sam koniec kariery uraz wykluczył z gry w ostatnich spotkaniach Agnieszkę Siwkę. Po meczu z Piotrcovią do listy dołączyła także Monika Łęgowska. Pierwsze wyniki badań wskazują, że kontuzja kolana jest na tyle poważna, że konieczna będzie operacja. Znaczy to, że naszą leworęczną rozgrywającą czeka kilkumiesięczna przerwa w treningach, oraz występach w pierwszej części sezonu 2024/25. Dokładniejszy termin powrotu do gry poznamy w miarę postępów w rehabilitacji. Monice, podobnie jak pozostałym kontuzjowanym Pszczołom życzymy jeszcze raz szybkiego powrotu do zdrowia”
0 komentarzy