Piłka nożna

Mieszko - Ostrovia 5-1
Mieszko - Ostrów 3-2
Mieszko - Śrem 1-3

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

TS Basket - Konin 92-80
MKK - Zgierz 87-71
Gdańsk - MKK 86-75

Piłka ręczna

Szczypiorniak - Wrocław 31-22
Środa WLkp. - Szczypiorniak 31-33
MKS - Piotrcovia  34- 28

Futsal

KS - Białystok 1-1
Gdańsk - KS 7-5
Dragon - KS 9-2

Kapitan zrobił robotę na torze i w parkingu

Tomasz Fajfer miał po ostatnim biegu powody do radości. Jego drużyna wygrała ważne spotkanie, a on dodatkowo pochwalił swojego kapitana.

Start miał przed meczem z Unią przysłowiowy „nóż na gardle”. Myśląc o czymś więcej w tym sezonie, musiał wygrać, zamazując dodatkowo obraz ostatnich spotkań i zawirowań pozasportowych. Porażka, oznaczałaby ogromne kłopoty i zapewne puste trybuny. Start zrealizował wszystko co zaplanował, a trener Tomasz Fajfer dodatkowo dziękował kapitanowi, Kacprowi Gomólskiemu. – Powiedziałem chłopakom, że cały czas jedziemy o play-offy, bo gdybyśmy tutaj przegrali, mamy po sezonie. Wygrana daje wiarę w siebie, siły i dodatkowy optymizm – mówił po ostatnim biegu. 

Start wyglądał tak, jakby wszystko co najlepsze zostawił na sam koniec. Pięć podwójnych zwycięstw w pewnym sensie było zaskakujące, bo Unia do 10. wyścigu prezentowała się solidnie. Świetną robotę nie tylko na torze, ale i w parkingu wykonał Kacper Gomólski, którego chwalił szkoleniowiec gnieźnian. – Kacper jest świetnym kapitanem. Czy nam wychodzi, czy nie, podchodzi do każdego i motywuje, doradza, wymienia się informacjami. Krótko mówiąc – robi robotę na torze i w parku maszyn – dodaje.

03 czerwca 2023 | 22:00

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *