Miasto nie obetnie w przyszłym roku pieniędzy na gnieźnieński sport. Taką deklarację złożył klubom i sportowcom prezydent Tomasz Budasz. – To jest naprawdę trudna rzecz, bo przed nami dramatycznie trudny rok – mówi naszemu portalowi.
Trudny, lub dramatycznie trudny. Te dwa pojęcia zamiennie funkcjonują już w świadomości sportowych klubów w kontekście przyszłego roku i ich finansowego funkcjonowania. Najpierw covid, później wojna w Ukrainie, a teraz na dokładkę ogromna inflacja. Żadna z tych sytuacji nie sprzyja sytuacji gospodarczej, a to ona ma wpływ na kondycję sportu, sportowców i klubów. Wiele firm, cięcia w swoim budżecie od nowego roku rozpocznie być może od pozycji „sponsoring” i nie ma tutaj ani cienia wątpliwości. Tego kierunku, na szczęście nie obierze nasz miejscowy Ratusz.
Prezydent Tomasz Budasz podjął już najważniejsze decyzje, na które czekały z niecierpliwością gnieźnieńskie kluby i sportowcy. Nie będzie bolesnych cięć, choć sytuacja jest wyjątkowo trudna, słyszymy. – Jeżeli chodzi o wsparcie miasta w wielu dyscyplinach, udało mi się wywalczyć pewien kompromis, a to proszę mi wierzyć było bardzo trudne. Rok 2023 będzie trudny, a ja go nawet nazywam dramatycznie trudnym. Mam jednak dobrą informację, bo wielkość środków przeznaczonych na sport, będzie na dokładnie takim samym poziomie jak w tym.
Prezydent Budasz ma świadomość, że niektórzy mogą mówić, iż realnie będą to jednak mniejsze środki, z uwagi na inflację. Nie było jednak cienia szans, aby finansowanie zwiększyć o poziom podwyżek. – Ja sprawdziłem jak to wygląda w innych miastach i w wielu z nich jako pierwsze obcięło wydatki właśnie na sport. To dla wielu jest najłatwiejsze, my natomiast myślimy nieco inaczej. Dla działaczy jest to ważna informacja, bo to dziś w wielu klubach planowane są budżety na kolejny rok – dodaje głowa miasta.
Przypomnijmy, że podobnie jak w latach ubiegłych pieniądze zostaną podzielone na tzw. trzy koszyki: imprezy sportowe, szkolenie dzieci i młodzieży i rozgrywki ligowe. Zgodnie z przyjętą wcześniej zasadą, największą część tortu otrzymają wiodące w Gnieźnie dyscypliny sportowe jak żużel, piłka ręczna i piłka nożna. – O tym mówi przyjęta „Strategia Sportu”, ale i tak decyzję podejmie specjalna komisja. Zobaczymy najpierw ile klubów złoży wnioski i co ważne – ile się pozytywnie rozliczy z wcześniejszych dotacji. Mogę dodać, że planujemy zwiększyć liczbę stypendiów dla sportowców – kończy Budasz.
0 komentarzy