Piłka nożna

Mieszko - Ostrovia 5-1
Mieszko - Ostrów 3-2
Mieszko - Śrem 1-3

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

TS Basket - Konin 92-80
MKK - Zgierz 87-71
Gdańsk - MKK 86-75

Piłka ręczna

Szczypiorniak - Wrocław 31-22
Środa WLkp. - Szczypiorniak 31-33
MKS - Piotrcovia  34- 28

Futsal

KS - Białystok 1-1
Gdańsk - KS 7-5
Dragon - KS 9-2

Gdyby nie ta końcówka. Szczypiorniak bliski niespodzianki

Spory niedosyt może odczuwać Szczypiorniak, który dziś był bliski pokonania wicelidera tabeli z Konina. Zwycięstwo wypuścił dopiero w ostatnich 180 sekundach.

Po pierwszej połowie nic nie wskazywało na to, że gnieźnianie ten mecz przegrają. Start tylko po pierwszym golu w meczu prowadził 1-0, później już prowadzenie objął Szczypiorniak i do końca pierwszej części go nie oddał. Duża w tym zasługa najlepszego snajpera gnieźnian Mateusza Kożanowskiego, który rzucił do przerwy sześć goli. Wilki prowadziły dwoma trafieniami i aż do 51.minuty goście nie mogli przejąć inicjatywy. Wszystko rozsypało się w ostatnich minutach, gdy czerwoną kartkę otrzymał Przemysław Gadecki, a Szczypiorniak tracił gola za golem, sam nie odpowiadając. Start trafił sześciokrotnie i zamknął wynik meczu z trzybramkową przewagą.

Szczypiorniak Bank Spółdzielczy Gniezno – Start Konin 19-22 (10-8)

Bramki dla Szczypiorniaka: Kożanowski 10, Stempuchowski i Gadecki 3, Kniaź, Kaczmarek i Ostrowski 1

06 listopada 2022 | 20:04

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *