Piłka nożna

Mieszko - Huragan 1-1
Polonia Ch. - Mieszko 0-0
Mieszko - Wiara Lecha 2-2

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

AG Gdańsk - MKK 77-91
MKK - Basket Gorzów 108-82
Kruszwica - MKK 69-100

Piłka ręczna

MKS - FunFloor 31-31
Szczypiorniak - Grunwald II 29-29
MKS - Zagłębie 18-31

Futsal

Łowicz - KS 3-3
KS - Konin 4-2
Bojano - KS 9-2

Szczypiorniak znów na spokojnie… jedną!

Horrory do ostatnich sekund stają się powoli punktem rozpoznawczym Szczypiorniaka. Gnieźnieńscy trzecioligowcy w kolejnym ligowym meczu z APR Poznań znów wygrali jednym trafieniem.

Mecz miał swoje dwa oblicza. Jedno, w którym gospodarze kontrolowali przebieg gry, prowadząc przez większość meczu kilkoma trafieniami i drugie: ostatnie minuty, gdy oddali gościom inicjatywę. Prawie do 50.minuty nic nie wskazywało na to, by Szczypiorniak mógł zacząć drżeć o wynik. Prowadził wówczas 26-21 i od tego momentu, zaczął na własne życzenie tracić przewagę. Nie wykorzystał żadnego z dwóch rzutów karnych, szwankowała skuteczność, łapał dwuminutowe kary i APR na dwie minuty przed końcem, zbliżył się na jednego gola. „Złotą” bramką okazała się ta, na 30 sekund przed końcem Kacpra Ostrowskiego. Dała nam dwubramkową przewagę i ostatnie celne trafienie Tomczyka dla poznanian, nie było w stanie zrobić nam krzywdy.

Bank Spółdzielczy Szczypiorniak Gniezno – APR Poznań 32-31 (16-10)

Najwięcej bramek dla Szczypiorniaka: Krakowiak 10, Feld 6, Łuczak i Stempuchowski 4

10 lutego 2022 | 22:26

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *