Mieszko Gniezno wygrał na wyjeździe z Polonią 1908 Marcinki Kępno 5-2. W tabeli depcze już po piętach liderowi ze Swarzędza.
Biało-niebiescy po dzisiejszej kolejce mają podwójne powody do radości. Nie dość, że wygrali w Kępnie, to jeszcze punkty straciła liderująca Unia (1-0 z Koroną Piaski). Gnieźnianie wprawdzie źle zaczęli, bo już w 5.minucie na listę strzelców wpisał się Karol Latusek, jednak już po 120 sekundach zdołali wyrównać. Po faulu na Koniecznym, rzut karny skutecznie wykorzystał Damian Garstka. Przed przerwą gościom jeszcze raz udało się pokonać bramkarza Polonii, gdy w 30.minucie do siatki trafił Jakub Hoffmann. Jeszcze lepiej ułożyła się druga część, gdy dwie minuty po wznowieniu na 3-1 do siatki trafił Adam Konieczny. Ten sam zawodnik podwyższył 10 minut później na 4-1 i mieszkowcy mogli spokojnie kontrolować przebieg gry. Strzelanie dla gnieźnian zakończył w 63.minucie Łukasz Bogajewski i mimo, że gospodarze strzelili jeszcze jedną bramkępov niefortunnej interwencji Adriana Franczaka, to wynik do końca się już nie zmienił.
Mieszko ma po tej kolejce 33.punkty i traci już tylko oczko do prowadzącej Unii Swarzędz.W kolejnym meczu zagra u siebie 11 listopada z Wilkami Wilczyn. Ten mecz rozpocznie się o 14.00
Polonia 1908 Marcinki Kępno – Mieszko Gniezno 2-5
Bramki dla Mieszka: Konieczny 2, Garstka, Bogajewski i Hoffmann
0 komentarzy