Piłka nożna

Mieszko - Ostrovia 5-1
Mieszko - Ostrów 3-2
Mieszko - Śrem 1-3

Żużel

Start - Unia 48-42
Unia - Start 51-38
Start - Kolejarz 53-37

Koszykówka

TS Basket - Konin 92-80
MKK - Zgierz 87-71
Gdańsk - MKK 86-75

Piłka ręczna

Szczypiorniak - Wrocław 31-22
Środa WLkp. - Szczypiorniak 31-33
MKS - Piotrcovia  34- 28

Futsal

KS - Białystok 1-1
Gdańsk - KS 7-5
Dragon - KS 9-2

Dyrektor Akademii Mieszka zabrał głos ws. utraty Złotej Gwiazdki

Akademia Mieszka Gniezno bardzo szybko straciła Złotą Gwiazdkę, którą otrzymała od Polskiego Związku Piłki Nożnej pod koniec listopada ubiegłego roku. Szkółka miała dwie kontrole i obie wypadły negatywnie. Co nie zagrało? Porozmawialiśmy o tym z Wojciechem Gąsiorowskim, dyrektorem Akademii Mieszka Gniezno.

– Podchodząc do tematu certyfikacji stwierdziliśmy, że nic nam nie brakuje, by móc startować. Uznaliśmy zatem, że warto spróbować, bo nic człowiek nie traci. Z tego co pamiętam, 30 listopada był odbiór certyfikatów. Do tego czasu udało nam się dzięki sponsorom, zewnętrznym wybudować boisko z oświetleniem dla najmłodszych kategorii aby „rozładować” Strumykową.  Regulamin certyfikacji mówi o tym, że są możliwe wizyty monitorujące trenerów monitorów – rozpoczął Gąsiorowski.

Pierwszą kontrolę z PZPN-u Akademia miała tuż przed świętami Bożego Narodzenia. – Dla nas ten termin był trochę dziwny. Nie ma co ukrywać, że zwykle w tygodniu przed świętami mamy raczej sztukowanie zawodników. Ta kontrola była negatywna. Na takiej kontroli weryfikuje się kilka obszarów – m.in. merytoryczne i operacyjne – dodał.

Dla związku najważniejszy jest obszar operacyjny. – Ma on to do siebie, że tam jest 15 zagadnień i każde z nich musi być „na tak”. Jest m.in taki punkt, że wszystkie dzieci muszą być jednolicie ubrane. Obowiązkiem też było to, że wszystkie dzieci, które są w Akademii, muszą być zgłoszone poprzez serwer PZPN-u. Jeżeli na treningu jest chłopiec, którego nie ma w bazie, to z automatu oblany jest obszar operacyjny. Nie jest łatwo zmobilizować do tych zgłoszeń. Przecież nie powiemy dziecku, że nie może wejść na trening, bo nie ma go w bazie – stwierdził szef szkółki Mieszka.

Premierowa kontrola przedstawicieli związku zakończyła się totalnym niepowodzeniem gnieźnian. – Zrobiliśmy więc dużo ruchów w klubie i akademii. Wprowadziliśmy taką samokontrolę. Ciężko nam było jednak zapanować nad tym, żeby wszystkie dzieci było zgłoszone. Po dwudziestu dniach nadszedł czas kolejnej kontroli. Obszar merytoryczny zdaliśmy. Zrobiliśmy progres o około 70 procent. Niestety, obszar operacyjny z automatu przekreśliło nam to, że na treningu był chłopiec, który nie został zgłoszony w bazie – zaznaczył.

Druga weryfikacja odbyła się już po niespełna trzech tygodniach. – To dla nas dziwne, że kontrole były w tak krótkim odstępie czasu. Z tego co wiemy, to w Wielkopolsce niektóre szkółki nie były kontrolowane nawet raz. Uważamy, że to jest mało sprawiedliwe – ocenił Wojciech Gąsiorowski.

Podkreślił też, że na razie nie ma oficjalnej informacji o odebraniu Złotej Gwiazdki. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują jednak na to, że taka decyzja zostanie podjęta. Regulamin certyfikacji stawia sprawę jasno – są dwie negatywne kontrole, można zapomnieć o wyróżnieniu.

Jeżeli rzeczywiście Złota Gwiazdka zostanie oficjalnie anulowana, to młodzi Mieszkowcy nie odczują z tego tytułu żadnego dyskomfortu. – Dziecko, które jest u nas w klubie, nie odczuje żadnej zmiany. Jeżeli odbiorą nam certyfikację, to zmobilizuje do jeszcze intensywniejszej pracy. To może wyglądać jedynie niekorzystnie pod kątem wizerunkowym. Chcemy spokojnie pracować i nie zwracać uwagi na burzę, która co jakiś czas ma miejsce wokół klubu, bo praca z młodzieżą powinna się cechować spokojem – przyznał.

Mimo wszystko jednak czuć, że działacz jest rozczarowany, że sprawa potoczyła się tak, a nie inaczej. Klub przecież szczycił się Złotą Gwiazdką, uznając to za wielkie osiągnięcie. – Ja to biorę na siebie, bo jestem za to odpowiedzialny. Chciałbym jednak, byśmy ciągle rozwijali naszą akademię, aby ona zaistniała w Wielkopolsce i żeby co jakiś czas nasz wychowanek poszedł na poziom ogólnopolski – podsumował Wojciech Gąsiorowski, dyrektor Akademii Mieszka Gniezno.

 

06 maja 2020 | 15:51

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *