Mieszko wzbogacił się o kolejne boisko dedykowane tylko i wyłącznie najmłodszym piłkarzom. Nie będzie służyć do rozgrywania spotkań, a wyłącznie do trenowania. W planach jest oświetlenie go, a nawet… zadaszenie!

Od lat  działacze Mieszka zabiegali o to, by stworzyć kolejne miejsce, w którym mogli by trenować najmłodsi adepci. O ile  lokalizację szybko udało się znaleźć, bo miejsce tuż za wałem obok głównej płyty było zwykłym ugorem, to już finansowa strona zadania była trudniejsza do przeskoczenia. Teraz dzięki determinacji i zaangażowaniu wielu osób udało się zagospodarować cały teren i stworzyć sporej wielkości boisko. Jest ono co prawda niestandardowych wymiarów, bo ma 100m długości i 40m szerokości, ale z góry było wiadomo, że nie będzie to miejsce do rozgrywania meczów. Po podzieleniu go na sektory, może na nim jednocześnie trenować wiele osób.

– Boisko było nam bardzo potrzebne, bo od kilku lat sukcesywnie rozwijamy Akademię Mieszko. Grup młodzieżowych nam przybywa, a to boisko jest dedykowane dla piłkarzy z roczników 2010-2015. Oni będą tutaj trenować tak długo, na ile to pozwoli pogoda. Później przejdziemy do hali, ale w planach mamy tutaj jeszcze montaż oświetlenia i być może nawet montaż specjalnego balona, który by przykrył całą murawę. Plan jest taki, żeby wszystkie dzieciaki trenowały tutaj przy Strumykowej. Jeżeli logistycznie się to uda, to mam nadzieję, że wszystkie zajęcia poprowadzimy w tym miejscu – powiedział nam prezes Mieszka, Maciej Ciesielski

Oficjalnego otwarcia dokonano w minioną sobotę, przy okazji meczu Mieszko – Kotwica. Efekty prac mogli więc zobaczyć na własne oczy licznie zgromadzeni kibice, a pochwały z ust prezydenta Tomasza Budasza usłyszało wiele osób.

– Wspaniałą robotę tutaj wykonano, co do tego nie ma wątpliwości. To były połączone siły pracowników GOSiRU, Urzędu Miejskiego, pracowników Mieszka i prywatnych sponsorów. Muszę jednak szczególnie podziękować przy tej okazji dwóm osobom, bez których tej inwestycji być może tak szybko byśmy nie zrealizowali. To Tomek Krawczyk i Darek Szalaty. Wspomogli nas organizacyjnie i finansowo i dzięki temu mamy tak piękne kolejne boisko. Bardzo im za to dziękuję.