Kolejne spotkanie wyjazdowe czeka w sobotnie popołudnie piłkarzy gnieźnieńskiego Mieszka. W pojedynku dwóch beniaminków biało-niebiescy zmierzą się w Bydgoszczy z Chemikiem.
Chemicy rozpoczęli obecny sezon w „kratkę”. Podopieczni Piotra Gruszki sensacyjnie ograli Kotwicę Kołobrzeg, ale dla równowagi przegrali niespodziewanie z Wdą Świecie. Trzeba jednak przyznać, że beniaminek z Bydgoszczy miał trudny terminarz, gdyż w pierwszych pięciu kolejkach grał z aż trzema kandydatami do walki o awans i jego sytuacja punktowa może być mocno myląca. Obecnie bydgoszczanie mają na swoim koncie 6 punktów i plasują się na jedenastym miejscu w tabeli. Piłkarze z Glinek to jednak bardzo niewygodny przeciwnik, który w szczególności na swoim boisku jest groźny dla każdego zespołu.
Dlatego też dla naszej drużyny zapowiada się kolejna trudna przeprawa, których w tej lidze nie brakuje co tydzień. Po trzech wygranych z rzędu podopieczni Mariusza Bekasa usadowili się w czołówce tabeli i chcąc myśleć o pogoni za liderem ze Stężycy nie mogą sobie pozwolić na sobotnią stratę punktów. W naszym zespole, w porównaniu z ostatnią potyczką z Pogonią, nie ma większych kłopotów kadrowych. Nadal nie są do dyspozycji trenera Bekasa Adrian Bartkowiak oraz Igor Łuszczewski. Pozostali zawodnicy walczą o znalezienie się w „osiemnastce” meczowej.
Przypomnijmy, że ostatni raz oba zespoły zagrały ze sobą w okresie tegorocznych zimowych przygotowań. W Bydgoszczy „górą” byli mieszkowcy, którzy w lutym pokonali Chemika 1:0, a autorem gola był Gracjan Goździk. Wówczas to obie te drużyny były czwartoligowcami, walczącymi o awans. Z kolei ostatni mecz o ligowe punkty obie jedenastki rozegrały w sezonie 2010/2011. Wtedy to w rozgrywkach 3 ligi jesienią w Gnieźnie, Chemik wygrał 1:0, a wiosną mieszkowcy przegrali rewanż walkowerem, ze względu na zawieszoną licencję. Jako ciekawostkę trzeba odnotować, że w jesiennym spotkaniu między słupkami Mieszka stał obecny fizjoterapeuta naszego zespołu Filip Chrzanowski.
Sobotni mecz jako arbiter główny poprowadzi Piotr Okunowicz ze Szczecina. Jako asystenci pomagać mu będą Damian Skórka i Damian Kaliszuk. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu rozlegnie się o godzinie 16.00.
-> TUTAJ DOSTĘPNA BĘDZIE RELACJA LIVE Z TEGO SPOTKANIA
MKS Mieszko Gniezno
0 komentarzy