Kolejna wygrana na koncie hokeistów Startu 1954! Po wygranych z Lipnem Stęszew i LKS Rogowo gnieźnianie pokonali na wyjeździe HKS Siemianowiczankę aż 4:10.
Wynik już w 4 minucie otworzył Gracjan Jarzyński. Gospodarze potrafili jeszcze odpowiedzieć trafieniem Marcina Kondrackiego i do 14 minuty gry jeszcze było remisowo. Później jednak ruszyła maszyna prowadzona przez trenera Marcina Stranza i po 21 minutach mieliśmy już 1:3, a do przerwy aż 1:5. Chwilę po rozpoczęciu drugiej części gry hat-tricka skompletował Marcin Grotowski, ale na jego trafienie odpowiedział Mariusz Orzeł. Wtedy do głosu doszedł Wojciech Jaśkowiak. Młody zawodnik Startu wbił przeciwnikom trzy bramki, na które HKS odpowiedział dwoma trafieniami. Na minutę przed końcem meczu gola zdobył jeszcze Robert Grotowski, ustalając wynik meczu na 4:10.
HKS Siemianowiczanka – UKH Start 1954 Gniezno 4:10 (1:5)
Kondracki (’11), Orzeł (’40), Hećko (’57), Cholewa (’59) – Jarzyński (’4), Damian Szymański (’14), Marcin Grotowski (’21, ’34, ’38), Tubacki (’32), Jaśkowiak (’46, ’48, ’61), Robert Grotowski (’69)
Start: Lewandowski – Piotr Stawski, Robert Grotowski, Gromadzki, Damian Szymański – Łukasz Kurowski, Jarzyński, Tubacki, Czaiński – Jaśkowiak, Marcin Grotowski
0 komentarzy