Już w niedzielę czeka nas inauguracja Nice 1. Ligi Żużlowej. O 14:45 rozpocznie się pojedynek przy Wrzesińskiej 25, w ramach którego Car Gwarant Start Gniezno zmierzy się z Lokomotivem Daugavpils. Wiele wskazuje na to, że czerwono-czarnych czeka trudna przeprawa, ale, jak słusznie zauważył Adrian Gała, w tej lidze łatwych meczów po prostu nie będzie.
– Nie ma łatwych meczów w tej lidze, więc spokojnie. Musimy być zmobilizowani i na pewno będziemy walczyć o każdy punkt – powiedział przed pojedynkiem z Łotyszami.
Adrian Gała z dobrej strony zaprezentował się podczas sparingu z Falubazem Zielona Góra, w którym zdobył 8 punktów w trzech startach. Słabiej poszło mu w starciu z Fogo Unią Leszno, kiedy to kończył zawody z dorobkiem 5 „oczek”. Trzeba jednak przyznać, że także i wtedy gnieźnianin zaprezentował waleczny charakter, co z pewnością utkwiło w pamięci kibiców. Jak sam zawodnik podsumował występy w przedsezonowych meczach kontrolnych?
– Można powiedzieć, że było niedobrze i dobrze. W pierwszym sparingu z Lesznem było troszeczkę za nerwowo. Nie ukrywam, że spiąłem się totalnie. Jechałem gorzej niż jakbym miał 15 lat. Po tych zawodach dosyć dużo pomyślałem, bardziej się wyluzowałem – wrzuciłem na luz. Zacząłem się bardziej bawić na motocyklu. W środowym starciu z drużyną z Zielonej Góry poszło już lepiej – przyznał Gała.
Wychowanek klubu z pierwszej stolicy Polski podkreślił, że ma bardzo dobre zaplecze sprzętowe. Zaznaczył także, iż wie, na co musi zwracać uwagę, by móc punktować na zadowalającym poziomie. – Nie ukrywam, że mam naprawdę bardzo dobre silniki. Dwie jednostki prezentują się porównywalnie. Jadą bardzo dobrze, zwłaszcza ze startu. Jestem dobrze przygotowany. Po prostu trzeba luźno podchodzić do zawodów i nie spinać się. Wiem, że mi to nie pomaga. Widać to gołym okiem – dodał senior Car Gwarant Startu.
Zanosi się, że inauguracja Nice 1. Ligi Żużlowej odbędzie się w niemalże letnich warunkach. Synoptycy przewidują, że termometry wskażą nawet ponad 20 stopni Celsjusza! Mniej sprzyjająca aura towarzyszyła zawodnikom drużyny z Gniezna w trakcie piątkowego treningu. – Dzisiaj jest chłodno, chodzimy jeszcze w czapkach zimowych… Już jest naprawdę fajnie. Wstaje się rano i aż chce się fajnie zaczynać dzień. Odsłaniasz rolety, świeci słoneczko i od razu jesteś pozytywnie nastawiony! Fajnie, bo w końcu mamy wiosnę, a nie zimę tej wiosny – podsumował Adrian Gała.
0 komentarzy