Przed nami klasyk futsalowej I ligi. W niedzielę w hali GOSiR przy ulicy Paczkowskiego 4 dojdzie do konfrontacji drużyn z dwóch stolic – pierwszej i tej aktualnej. Pojedynki z udziałem gnieźnian i warszawian są nieodłączną ozdobą zmagań na zapleczu Futsal Ekstraklasy od sezonu 2008/09.
Należy się spodziewać, że także i tym razem kibice będą świadkami bardzo emocjonującego starcia. „Mieszkowcy” z pewnością zrobią wszystko, by zrehabilitować się za dotkliwą porażkę w pierwszym meczu z AZS UW Warszawa. Przypomnijmy, że 4 listopada biało-niebiescy przegrali w stolicy naszego kraju aż 0:8. W hali przy Paczkowskiego gnieźnianie czują się zdecydowanie lepiej, niż na wyjazdach, więc na pewno postawią przeciwnikom twarde warunki.
Inna sprawa jest taka, że podopieczni Adama Heliasza muszą postarać się powiększyć swój aktualny dorobek punktowy. Póki co wywalczyli szesnaście „oczek” i są dziesiątą drużyną pierwszoligowych zmagań. Nad strefą spadkową mają zaledwie trzy punkty przewagi. W tę sobotę jedenasta ekipa z Gdańska gra z Futsalem Leszno, więc trzeba brać pod uwagę, że może pokusić się o kolejne zwycięstwo i dzięki temu zrównać się punktami z gnieźnianami.
AZS UW Warszawa w tym sezonie radzi sobie „w kratkę”. Zespół ze stolicy naszego kraju nie wygrał na wyjeździe czterech spotkań z rzędu. Ostatni wyjazdowy triumf podopieczni Macieja Karczyńskiego świętowali hen czasu temu, bo 28 października ubiegłego roku. W tabeli warszawianie zajmują szóste miejsce. Dotychczas zainkasowali 27 „oczek”.
Jedno jest pewne – futsalowe Gran Derbi zapowiada się bardzo emocjonująco. Tym razem mecz gnieźnieńskich futsalistów odbędzie się w niedzielę. Jest to dość nietypowy termin, bo w kalendarzach sympatyków piłkarzy halowych Mieszka już praktycznie na stałe zapisała się sobota i godzina 19:00. Należy zatem zwrócić uwagę na to, że tym razem futsalowe emocje związane z pojedynkiem Mieszko Gniezno – AZS UW Warszawa czekają nas w niedzielę o godzinie 15:00. Wstęp wolny.
0 komentarzy