Niezwykle cenne i efektowne zwycięstwo odnieśli dziś (sobota, 3 marca) w Olsztynie koszykarze Sklepu Polskiego MKK. Gnieźnianie po jednym z najlepszych spotkań w tym sezonie pokonali miejscowy Stomil 98-67 odnosząc czwartą wygraną z rzędu w 2. lidze.
Było to drugie podejście do meczu w Olsztynie gnieźnian. W pierwotnym terminie nie udało się go rozegrać bo gospodarze… zapomnieli, że hala w której grają została wcześniej wynajęta. To spowodowało, że spotkanie zostało przesunięte w czasie o kilka tygodni i nie był to teoretycznie dobry sygnał dla Orłów. Gra Stomilu zaczęła nabierać coraz większej jakości, stąd można było mieć obawy, że mecz na ich terenie może być niezwykle ciężką przeprawą. Na szczęście ton wydarzeniom na parkiecie dziś nadawali tylko przyjezdni, którzy odnieśli najwyższe wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie.
Początek spotkania wcale nie zapowiadał takiego pogromu gospodarzy. Po 3. minutach gry Stomil prowadził 10-5 i wydawało się, że znów gnieźnianie zanotują słaby start po którym będą musieli gonić wynik. Odpowiedź MKK była jednak koncertowa. Wystarczyło 45 sekund dobrej gry by zdobyć 7 pkt. z rzędu i wyjść na prowadzenie. Wprawdzie punkty zdobył jeszcze Jarosław Andrusiewicz doprowadzając do remisu, to kolejne minuty były totalną dominacją gości. Niemal nie mylili się rzucając jak na zawołanie czego efektem było prowadzenie 23-14. Byłoby z pewnością jeszcze lepiej, gdyby gnieźnianie nie dali dojść do głosu Stomilowi, który zdobył ostatnie 7 pkt. w tej części niwelując stratę do MKK.
II kwarta rozpoczęła się tak jak zakończyła pierwsza odsłona. Będący „w gazie” miejscowi rzucili dwie „trójki” z rzędu za sprawą Wiktora Specyalskiego i zrobiło się nerwowo bo cały włożony wcześniej wysiłek poszedł na marne (29-29). Zupełnie odwrotnie za to potoczyła się końcówka tej części. Gnieźnianie udowodnili, że również potrafią rzucać zza lini 6.75 i Filip Andrzejewski oraz Dariusz Dobrzycki utemperowali nieco zapędy olsztynian. Punkty dorzucili jeszcze Emil Rau i Michał Szydłowski i znów można było nieco odetchnąć bo wynik z powrotem zrobił się przyjemniejszy (38-49)
Goście po dyskusji w szatni doszli pewnie do wniosku, że nie ma co dawać gospodarzom szans na pogoń i wzięli się ostro do roboty. Znów Dobrzycki przymierzył z obwodu, w jego ślady poszli dodatkowo Tyborowski i Szydłowski i z miejscowych zaczęło powoli uchodzić powietrze. Wynik 65-48 dawał już solidny komfort na dalszą część meczu, więc i gra w wykonaniu MKK była dużo swobodniejsza. Stomil oddał całkowicie inicjatywę przyjezdnym od połowy ostatniej IV kwarty. Orły rzuciły z rzędu 16 (!) pkt czym przypieczętowały efektowną – najwyższą w tym sezonie na wyjeździe wygraną.
Cała drużyna znów zasłużyła na słowa pochwały za grę obronną, jednak kluczem wydaje się być walka na tablicach wygrana przez gnieźnian 46-28. Wzrost i masa co podkreślał już w pierwszym meczu w Gnieźnie przed tygodniem trener Stomilu Krzysztof Wilangowski znów były na wagę złota. Ostatnia przeszkoda – Domino Inowrocław.
Stomil Olsztyn – Sklep Polski MKK Gniezno 67-98 (23-27, 15-22, 14-20, 16-28)
Stomil – Markoć 17, Chudzik 13, Specyalski 10, Reszka 8, Andrusiewicz 7, Kulis i Włodarczyk 4, Podgórski 3, Bednarczyk 2
Sklep Polski MKK – Dobrzycki 25, Szydłowski 15, Rau 14, Kotwasiński 12, Golasiński 8, Sobkowiak 7, Budnikowski i Wietrzyński 4, Tyborowski i Andrzejewski 3, Leśniczak 2
m | drużyna | pkt | mecze | zw. – por. | dom | wyjazd | pkt. zd. – pkt. str. | różnica | stosunek |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Decka Pelplin | 49 | 25 | 24 – 1 | 13 – 0 | 11 – 1 | 2087 – 1690 | +397 | 1.2349 |
2 | BC Obra Kościan | 41 | 24 | 17 – 7 | 8 – 4 | 9 – 3 | 1941 – 1639 | +302 | 1.1843 |
3 | Asseco AMW II Gdynia | 40 | 23 | 17 – 6 | 10 – 1 | 7 – 5 | 1969 – 1736 | +233 | 1.1342 |
4 | Sklep Polski MKK Gniezno | 40 | 25 | 15 – 10 | 8 – 5 | 7 – 5 | 1998 – 1819 | +179 | 1.0984 |
5 | Domino Inowrocław | 40 | 25 | 15 – 10 | 7 – 5 | 8 – 5 | 1970 – 1867 | +103 | 1.0552 |
6 | MKS Sokół Międzychód | 39 | 24 | 15 – 9 | 7 – 5 | 8 – 4 | 1863 – 1796 | +67 | 1.0373 |
7 | SMS PZKosz Władysławowo | 38 | 24 | 14 – 10 | 7 – 5 | 7 – 5 | 1819 – 1708 | +111 | 1.0650 |
8 | Politechnika Gdańska | 38 | 24 | 14 – 10 | 9 – 3 | 5 – 7 | 1789 – 1800 | -11 | 0.9939 |
9 | AZS UMK PBDI Toruń | 35 | 24 | 11 – 13 | 7 – 5 | 4 – 8 | 1931 – 1964 | -33 | 0.9832 |
10 | Trefl II Sopot | 35 | 25 | 10 – 15 | 5 – 7 | 5 – 8 | 1765 – 1835 | -70 | 0.9619 |
11 | Stomil Olsztyn | 32 | 25 | 7 – 18 | 6 – 6 | 1 – 12 | 1866 – 2091 | -225 | 0.8924 |
12 | Biofarm Basket Suchy Las | 30 | 24 | 6 – 18 | 4 – 8 | 2 – 10 | 1768 – 1967 | -199 | 0.8988 |
13 | Tarnovia Basket Tarnowo Podgórne | 29 | 24 | 5 – 19 | 4 – 8 | 1 – 11 | 1690 – 1956 | -266 | 0.8640 |
14 | Gryf Goleniów | 24 | 24 | 0 – 24 | 0 – 13 | 0 – 11 | 1439 – 2027 | -588 | 0.7099 |
fot. archiwum
0 komentarzy