Obietnica, która padła tuż po awansie Startu Gniezno do Nice 1. Ligi Żużlowej, została dotrzymana. Zawodnicy broniący czerwono-czarnych barw podczas finałowego meczu ze Speed Car Motorem Lublin, polecieli na Lanzarote. Na wycieczkę zabrana została szóstka wspaniałych, bez Eduarda Krcmara.
Czech bardzo pieczołowicie przygotowuje się do najbliższego sezonu. Krcmar trenuje według własnego programu i właśnie dlatego postanowił zostać w ojczyźnie. W podróży biorą udział Mirosław Jabłoński, Adrian Gała, Marcin Nowak, Oliver Berntzon, Damian Stalkowski oraz Norbert Krakowiak. Nie można też zapominać o dyrektorze finansowym GTM Startu Gniezno – Dariuszu Kowalczyku. To właśnie on był pomysłodawcą takiej nagrody za awans do wyższej klasy rozgrywkowej.
Podczas pobytu na Wyspach Kanaryjskich, zawodnicy Startu mogą choć odrobinę zrelaksować się przed kolejnym sezonem. Godnym uwagi jest jednak fakt, że czas w Hiszpanii spędzają bardzo aktywnie, realizując swoje plany treningowe. Ponadto jeżdżą na rowerach, biegają, pływają oraz uczestniczą w zajęciach na siłowni. Zawodnicy Startu udali się m.in. na wycieczkę rowerową na szczyt wulkanu, pokonując w sumie prawie sto kilometrów. W najbliższych dniach czekają ich chociażby wyścigi na torze kartingowym.
Jak zapewniają przedstawiciele GTM Startu, wyjazd spotkał się z pełnym zrozumieniem ze strony nowych nabytków drużyny z pierwszej stolicy Polski. Zdają sobie oni sprawę z tego, że jest to forma wynagrodzenia za dobrą jazdę w finale 2. Ligi Żużlowej. Przedsezonowa wycieczka czerwono-czarnych potrwa do soboty. Warto podkreślić, że koszty tego przedsięwzięcia zostały w całości pokryte przez sponsora i w żaden sposób nie obciąża ono budżetu klubu.
Fot. Itaka.pl
0 komentarzy