W nadchodzący weekend odbędzie się 18.edycja Biegu Europejskiego, zupełnie innego niż dotychczas. Wiemy ilu biegaczy już się zapisało.
W sobotę i niedzielę odbędzie się przekładana 18.edycja Biegu Europejskiego, który swoją historię rozpoczął w roku podpisania Traktatu Aneksyjnego do Unii Europejskiej. Każda edycja odbywa się pod innym hasłem związanym z państwami członkowskimi, w tym roku będą to Węgry.
Już wiemy, że będzie to wydarzenie wyjątkowe, bo w historii Biegu Europejskiego takiej imprezy jeszcze nie było. Po raz pierwszy z uwagi na pandemię wydarzenie odbędzie się w tzw. formule „Open Track”. O co w niej chodzi tłumaczy dyrektor imprezy, Andrzej Krzyścin. – Decydując się na organizację byliśmy w niepewności co do możliwości rozegrania tej imprezy. Ta formuła pozwala przeprowadzić bieg w każdych warunkach, bo będzie to dwudniowe wydarzenie. Brama startu i mety będzie rozstawiona na „Łazienkach” i za pomocą czipu i numeru startowego, będą zapisywane wyniki. Każdy kto się wcześniej zapisał, może o dowolnej porze, nawet w nocy, przyjść i przebiec dystans czterech okrążeń wokół jeziora.
Wszystko zacznie się więc w sobotę o godz. 10.00 i zakończy w niedzielę o 18.00. Co roku regularnie w imprezie brało udział 1600-1700 osób, teraz do tego wyniku się nie zbliżymy, ale i tak wielu deklaruje chęć uczestnictwa. Zakończone przedwczoraj zapisy zamknęły się liczbą prawie 1200 osób. – Wynik jest niezły. Widać, że część osób boi się ciągle podróżować, ciągle boi się innego środowiska i pewnie nie przyjedzie do Gniezna. Ja zresztą myślę, że jeszcze przez wiele lat nie wrócimy do takiego poziomu jaki mieliśmy – dodaje Krzyścin.
Prócz głównego biegu, jak co roku odbędzie się też wyścig dla dzieci. W niedzielę o 14.30 wystartują dziewczynki, a pół godziny później chłopcy. Wszystko odbędzie się na boisku hokejowym przy ul. Sportowej.
0 komentarzy