Piłka nożna

Kobyla Góra - Mieszko 0-6
Międzychód - Mieszko 1-2
Mieszko - Śrem 2-0

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Polonia - Start - 53-37
Start - Polonia 45-45

Koszykówka

MKK - Kutno 93-85
Toruń - MKK 80-68
Gdynia - MKK 58-88

Piłka ręczna

Elbląg - MKS 23-32
Szczypiorniak - Włoszakowice 34-28
MKS - Kobierzyce 28-20

Futsal

KS - Gdańsk 4-4
Poznań - KS 6-2
Białystok - KS 10-3

Dwudziestominutowy koszmar Mieszka (relacja)

Bez punktów wracają z Wejherowa piłkarze Mieszka. Gnieźnianie grali poprawnie przez ponad godzinę, a potem…. zafundowaliśmy sobie dwudziestominutowy koszmar.

Kuriozalny przebieg miał dzisiejszy mecz Mieszka w Wejherowie. Gnieźnianie całkiem nieźle radzili sobie nad morzem do 65 minuty, a co było potem, najlepiej przemilczeć. Wystarczyła strata pierwszej bramki, byśmy przestali w ogóle grać w piłkę. O ile wcześniej potrafiliśmy zameldować się pod bramką miejscowych, co więcej, nawet była szansa objąć prowadzenie po strzale Brylewskiego, o tyle w ostatnich 25 minutach zeszło z nas całkowicie powietrze.

Zaczęło się od prostego błędu w obronie i pierwszego gola dla Gryfa autorstwa Mateusza Duchowskiego i to w momencie, gdy wcale nie wyglądaliśmy gorzej od wejherowian. Nie minęły cztery minuty i gospodarze znów mogli się cieszyć, bo najpierw daliśmy gospodarzom zbyt wiele miejsca na środku boiska, piłka powędrowała na prawe skrzydło i płaskie podanie w pole karne do Duchowskiego zakończyło się strzeleniem drugiego gola przez tego zawodnika. Mieszkowcy zaczęli od tego momentu całkowicie tracić kontrolę nad wydarzeniami i kolejne 120 sekund nonszalancji znów drogo nas kosztowało. Po wrzutce w pole karne, ładnym strzałem głową popisał się Przemysław Czerwiński  i piłka wpadła w samo okienko bramki Benedykcińskiego. Po kolejnych siedmiu minutach znów futbolówka zatrzepotała w siatce, gdy beztroska próba wybicia piłki z pola karnego zakończyła się podaniem jej pod nogi Czerwińskiego, który prostym uderzeniem trafił do siatki, także zdobywając dublet. W 83 minucie znów nie popisała się nasza obrona i po dośrodkowaniu w pole karne, Kamil Urbański w prosty sposób oszukał naszego obrońcę, obrócił się z piłką i przypieczętował rezultat spotkania na 5-0. 

Gryf Wejherowo – Mieszko Gniezno 5-0 (0-0)

Bramki: Duchowski 66 i 69’, Czerwiński 71 i 78’ oraz Urbański 84’

20 marca 2021 | 15:36

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *