Gnieźnieńskie szczypiornistki dopisały kolejny komplet punktów do ligowej tabeli. Dziś wieczorem przy Sportowej, MKS pokonał wysoko MTS Kwidzyń 35-20.
To spotkanie miały tylko jednego faworyta. Kwidzynianki są w tym sezonie dostarczycielkami punktów i w czterech spotkaniach nie zdołały ani razu pokonać rywala. Gnieźnianki, które doznały z kolei tylko jednej porażki, miały za cel zaliczyć łatwe i pewne zwycięstwo.
Plan nieoczekiwanie wydawał się nie być wcale taki prosty od pierwszego gwizdka. MKS nie potrafił narzucić własnego stylu gry i podejmował wiele złych decyzji w ataku. – Popełniłyśmy na początku trochę głupich błędów i przez to wkradły się trochę nerwy w nasze poczynania – mówiła nam Karolina Chojnacka. Licznik odblokował się dopiero w drugim kwadransie.
Rywalki zacięły się w ataku na długie 12 minut i ten moment idealnie wykorzystaliśmy. Gnieźnianki rzuciły sześć kolejnych bramek i uciekły na bezpieczną przewagę. Scenariusz powtórzył się po przerwie, gdy zaczęliśmy trafiać z każdej niemal pozycji. Agnieszka Siwka i Marta Giszczyńska rzuciły w ciągu kilku minut po trzy bramki i MKS odjechał aż na 13 trafień (26-13). W końcowych fragmentach trenerzy wpuścili na parkiet nasz drugi „garnitur,” bo zwycięstwo mieliśmy już w kieszeni.
Gnieźnianki odniosły tym samy trzecie zwycięstwo i po 4 kolejkach legitymują się bilansem 3-1. W tabeli są na 4. miejscu, mają jednak aż 2 spotkania rozegrane mniej od prowadzących drużyn.
MKS PR Urbis Gniezno – MTS Kwidzyń 35-20 (19-10)
Bramki dla MKS: Giszczyńska 9, Chojnacka i Dolacińska 4, Bigoszewska, Siwka, Różewska i Łegowska 3, Kasprowiak 2, Kaczmarek, Matysek, Rachela i Niedzielska 1
Najwięcej dla MTS: Boryń 4
0 komentarzy