Piłka nożna

LKS. - Mieszko 1-2
Lipno - Mieszko 2-2
Mieszko - Leszno 2-0

Żużel

Stal - Unia T. 49-41
Start - ....
Start - .....

Koszykówka

MKK - GAK 92-80
MKK - Boruta 73-64
Tarnovia - MKK 82-67

Piłka ręczna

MKS - Zagłębie 25-34
Oleśnicą - Szczypiorniak 30-25
Piotrcovia - MKS 28-31

Futsal

Wenecja - KS 2-3
TAF - KS 5-6
KS - Bojano 4-1

Historyczna chwila. Pierwsza gnieźnianka w drużynie narodowej!

W gnieźnieńskim sporcie jest to wydarzenie bez precedensu. Pierwszy raz w historii (!) nasza rodzima zawodniczka znalazła się w koszykarskiej reprezentacji Polski. Nie w kategorii kadetek, juniorek, czy innej. Lila Banaszak trafiła właśnie do drużyny narodowej, która niedługo zagra eliminacyjne mecze do ME!

Towarzystwo Sportowe „Basket” Gniezno istnieje już prawie ćwierć wieku, jednak dopiero teraz może z dumą powiedzieć, że wykształciło prawdziwą koszykarską perłę. Lili Banaszak – bo o niej mowa – poświęciliśmy na naszych łamach już sporo miejsca i wszystko na to wskazuje, że zagości u nas na długo. Była koszykarka TS Basket w błyskawicznym tempie zalicza kolejne szczeble kariery i właśnie otrzymała powołanie od trenera Marosa Kovacika, do seniorskiej drużyny narodowej!

W liczącej 20 osób kadrze Banaszak jest jedną z młodszych zawodniczek i jak sama przyznaje w rozmowie z nami, to dla niej spełnienie marzeń z dzieciństwa. – Powołanie do seniorskiej reprezentacji to na pewno duże wyróżnienie. Było ono jednym z moich marzeń. Dziękuję trenerom za docenienie mojej pracy i zauważenie przez trenerów.

Lila Banaszak dziś ma 20 lat i co ciekawe przygodę z koszykówką rozpoczęła bardzo późno. Na parkiet trafiła dopiero w 5. klasie podstawówki, gdy niektóre z jej koleżanek trenowały już 3 lata. Gdy jednak za sport zabiera się osoba z tak nieprzeciętnym talentem, spędzone lata na treningach mają drugorzędne znaczenie. Lila bowiem, była i jest tytanem pracy, zdradza w rozmowie z nami jej pierwszy trener, Marek Szczepanowski. – Lila miała naprawdę trudny start do kariery. Dziewczynki trenowały z nami od drugiej, trzeciej klasy, a ona dołączyła do nich dopiero w piątej. Została w ogóle wypatrzona przez starszą zawodniczkę. Ta zauważyła, że jest wysoka, sprawna, ale na początku nie była absolutnie wybijająca się wśród rówieśniczek. Wyróżniała się wyglądem i wzrostem, wysoko skakała, ale koordynacyjne była przeciętna. Ale gdy skończyła już 14 lat jej dyspozycja poszła tak do góry, że od razu zaczęły interesować się nią większe kluby w zasadzie z całej Polski. 

Gnieźnianka tajniki basketu chłonęła w błyskawicznym tempie, była przy tym niezwykle pracowita na treningach. To wszystko spowodowało, że swoje rówieśniczki już po krótkim czasie przewyższała umiejętnościami. A dziś? Dziś jest nie tylko świetną koszykarką, ale mimo młodego wieku, jest już jedną z najlepszych defensorek w kraju. – Lila ma ogromny talent i do tego jest tytanem pracy – dodaje M.Szczepanowski. – Jej nikt nie musiał pilnować żeby wykonała taką partię ćwiczeń jaką powinna. Po prostu robiła to z nawiązką. Zawsze była na treningu, zawsze była gotowa, powołania do młodzieżowych reprezentacji zaczęła więc dostawać bardzo szybko. Jeżeli ją ominą kontuzje, które dosyć często ją prześladują, to myślę, że będzie jedną z gwiazd naszej reprezentacji. Dziś możemy już stwierdzić, że ma niesamowite umiejętności gry obronnej. Gdy tylko schodzi z boiska, przeciwniczki momentalnie odrabiają straty. Do tego rzuca sporo punktów, więc czego chcieć więcej. Ale muszę też dodać, że Lila w ogóle jest wyjątkowa osobą, bo nie zapomina gdzie zaczynała i z tego ja osobiście bardzo się cieszę – kończy szkoleniowiec TS Basket.

Pozostaje nam zatem trzymać kciuki za dalszy rozwój kariery gnieźnianki i… naszą reprezentację. Jeśli udałoby się naszej drużynie narodowej dostać na olimpiadę, mielibyśmy tam pierwszą gnieźniankę! Póki co Lila otrzymała powołanie na eliminacyjne mecze ME z Wielką Brytanią i Białorusią (12 i 14 listopada), niestety na boisku jej nie zobaczymy. Na przeszkodzie stoi kontuzja. – Niestety na razie nie będę mogła zadebiutować w reprezentacji. Szkoda – żałuje gnieźnianka.

A jeżeli komuś marzy się kariera na miarę Lili Banaszak, musi zgłosić się do TS Basket. Zajęcia odbywają się w poniedziałki w godz. 17:00 – 18:30 w hali GOSiR ul. Jolenty 5. Szczegółowe informacje można uzyskać pod tel. 603 163 522.

fot. Facebook/Koszykówka Kobiet

26 października 2020 | 17:56

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *