Mamy gorące godziny przy Wrzesińskiej. Nie zdążyliśmy ochłonąć po odejściu z klubu Adriana Gały, a przed chwilą o swoim odejściu poinformował Piotr Mikołajczak, dyrektor Startu.
Odejście Piotra Mikołajczaka jest kolejną sporego kalibru niespodzianką, jaka ma miejsce przy W25. Dziś o rozstaniu z klubem po czterech latach poinformował sam zainteresowany. W opublikowanym poniżej oświadczeniu nie ma nic o powodach rozstania, jest za to spora dawka żalu i rozgoryczenia. Poniżej pełna jego treść:
„Choć stało się to już jakiś czas temu, licząc, że coś się jeszcze może zmienić, dzisiaj chciałbym przekazać dla mnie osobiście smutną informację. 6 października br. złożyłem rezygnację z członka zarządu-dyrektora klubu GTM Start Gniezno oraz z funkcji prezesa zarządu spółki SKS S.A.
Jak dobrze wiecie, przeszło 4 lata temu, tworzylem ten klub od podstaw. Dzięki wielu ludziom dobrej woli udało zbudować się prężnie działający ośrodek żużlowy na mapie polskiego speedwaya. Zawsze dobrze oceniany, zawsze wyplacalny finansowo, z dobrymi wynikami sportowymi.
Oddałem dla tego klubu całe swoje serce, kosztem rodziny, znajomych, własnych urlopów, spędzając dla niego bardzo wiele czasu. Poznałem wielu fantastycznych ludzi, sponsorów, zawodników, mechaników, osób funkcyjnych, ludzi którym żużel leżał głęboko na sercu.
Teraz przyszedł czas się rozstać. Oczywiście serce krwawi, gdyż można powiedzieć, że to moje „dziecko”. Ale czasami ścierają się różne wizje prowadzenia klubu, różne wizje podejścia do różnych kwestii, etc. Ale zawsze winien towarzyszyć temu kompromis, bo to dobro wspólne. Niesety tym razem jest inaczej.
Ustępuje bez żalu do kogokolwiek. Powodów odejścia nie będę komentował, z uwagi na dobro klubu, ale i też z uwagi na wspólną naszą decyzję z klubem.
Pozostawiam klub rozwinięty, o stabilnych filarach finansowych, z bardzo dobrym wynikiem finansowym po tym sezonie, z uregulowanymi wszystkimi należnościami. Mam wielką nadzieję, że nadal tak w klubie pozostanie, a dalszy rozwój to kwestia kolejnych lat. Chciałbym podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w rozwój klubu przez ostatnie 4 lata, osobom z klubu, osobom funkcyjnym, sponsorom, samorządom, zawodnikom i ich mechanikom. Dzięki wielka za te 4 lata!
Szczególnie chciałbym podziękować Pani Hela Brzeźniak za ścisłą i bardzo bliską współpracę ze mną. Dziękuję Pani
Magdalena Bosacka oraz Biuro Rachunkowe Profit Gniezno również za wzorową współpracę w zakresie finansowym i sprawozdawczym.
Dziękuję wszystkim, z którymi miałem kontakt przez te ponad 4 lata za wszelką okazaną pomoc i wsparcie.
Na koniec chciałbym powiedzieć jedno – nie mówię Żegnam, mówię DO ZOBACZENIA.
Zawsze ten klub będzie mi najbliższy sercu i zawsze będzie numerem 1. Zawsze będę mu dopingowal i trzymał za niego kciuki.
A jak nastąpi chwila refleksji i moja pomoc będzie znowu klubowi potrzebna, wstawię się od razu!!!
Do zobaczenia na żużlowych torach, bo mam nadzieję, że przy żużlu w jakimś tam stopniu pozostanę 
Na koniec raz jeszcze wielkie dziękuję za wiele słów wsparcia przez te 4 lata, za okazaną pomoc. A klubowi życzę wszystkiego najlepszego i wielu sukcesów sportowych”
Żródło: Facebook
0 komentarzy