Piłka nożna

LKS. - Mieszko 1-2
Lipno - Mieszko 2-2
Mieszko - Leszno 2-0

Żużel

Stal - Unia T. 49-41
Start - ....
Start - .....

Koszykówka

MKK - GAK 92-80
MKK - Boruta 73-64
Tarnovia - MKK 82-67

Piłka ręczna

MKS - Zagłębie 25-34
Oleśnicą - Szczypiorniak 30-25
Piotrcovia - MKS 28-31

Futsal

Wenecja - KS 2-3
TAF - KS 5-6
KS - Bojano 4-1

Wielki gest prezydenta Gniezna w stronę klubów

Kluby i sportowcy mogą choć w części odetchnąć z ulgą. Jako pierwsi możemy oficjalnie poinformować – miasto nie obetnie środków na sport w przyszłym roku. Taką deklarację złożył właśnie prezydent Tomasz Budasz. – Chciałbym aby pieniądze na promocję miasta poprzez sport, nie były mniejsze niż w tym roku. Takie są moje przymiarki, ambicje i zamierzenia – usłyszeliśmy. 

To bez wątpienia świetna wiadomość dla wielu gnieźnieńskich klubów, uzdolnionej młodzieży i… kibiców. Prezydent Tomasz Budasz zdecydował się na wielki gest skierowany w stronę lokalnego sportu i miejscowych ośrodków, by te poradziły sobie w czasie pandemii i ograniczonego wsparcia firm. Mimo ekstremalnie trudnej sytuacji budżetowej spowodowanej koronawirusem, już dziś wiadomo, że lokalny sport nie zostanie „zmrożony” cięciami. Liczyła na to po cichu większość działaczy, teraz już mogą spać spokojnie.

Ratusz nie zamierza przykręcić kurka, choć z miejskiej kasy koronawirus wywiał wiele milionów złotych. – Doskonale wiadomo jaka jest sytuacja w finansach jednostek samorządowych – mówi włodarz miasta. – Wpływy do budżetu spadają, jednak chciałbym, aby pieniądze na promocję miasta poprzez sport, nie były mniejsze niż w tym roku. Takie są moje przymiarki, ambicje i zamierzenia, bo chcemy wspierać te ośrodki gdzie jest duże szkolenie dzieci i młodzieży i dyscypliny, które dobrze promują miasto. Oczywiście, że pieniądze wydawane na promocję miasta w sporcie zawsze będą za małe, ale my chcemy każdą złotówkę oglądać dwukrotnie, tak by były on dobrze wydatkowane. Myślę, że to akurat w tym momencie jest ważne dla klubów, bo borykają się one z wieloma problemami finansowymi związanymi z problemami sponsorów. Dajemy wszystkim sygnał: damy wam tyle samo, ale sami też musicie postarać się i szukać na własną rękę środków, bo miasto wspiera sport, a nie finansuje. To jest moje wyzwanie jeśli chodzi o sport.

Na konta klubów trafiły już także wszystkie środki z tegorocznego rozdania. W myśl zapisów ustawy antykryzysowej samorządy nie mogą co prawda cofnąć przyznanych już dotacji na sport, jednak czym innym są pieniądze przekazywane w wyniku konkursów na tzw. promocję. W przypadku gnieźnieńskich klubów są to w kilku przypadkach niemałe kwoty i Ratusz gdyby tylko chciał, mógłby zasłonić się taką możliwością w tym roku. Wiele miast właśnie tak zrobiło, na szczęście Gniezna i naszych sportowców to nie dotknęło. – Wszystkie zobowiązania, których się podjęliśmy w sferze sportu w tym roku, zostały przez nas zrealizowane – dodaje prezydent pierwszej stolicy. – Przekazaliśmy pełną transzę środków na szkolenie dzieci i młodzieży, parę dni temu zostały też przelane klubom środki na sport seniorski, wiemy juz także, które wydarzenia z uwagi na pandemię się odbyły, a które dopiero będą, bądź zostaną rozegrane w innej formule. 

Dzisiejszy sygnał jest też tym cenniejszy, bowiem trzeba wspomnieć, że finansowanie wstrzymał przed rokiem powiat, który nie daje póki co ani złotówki na lokalny sport w wydaniu młodzieżowym, czy klubowym. To on najmocniej odczuł fatalny stan finansów powiatowych, choć jest szansa, że i to się zmieni. Starostę namawia do tego prezydent Gniezna. – Rozmawiam ostatnio intensywnie ze starostą Piotrem Gruszczyńskim i namawiam go gorąco, aby powiat powrócił do tego co było. Jest jakieś małe zielone światełko w tunelu w tym temacie, tyle na razie mogę zdradzić – kończy włodarz miasta.

Sport bez wsparcia miasta miałby też zdecydowanie „pod górkę” w innej sferze.  Nie bylibyśmy świadkami chociażby wielkich wydarzeń sportowych, które ostatnio miały u nas miejsce, jak mecze o superpuchar w piłkę ręczną, czy koszykówkę. Dlaczego?Odpowiedź jest prosta. Aby gościć sport w wielkim wydaniu, nie wystarczy mieć piękną halę i kibiców, ale trzeba za to zapłacić! Tak – zapłacić. I musi to oczywiście uczynić miasto, przy wsparciu lokalnych firm.

 

25 września 2020 | 16:36

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *