Mieszko w trybie pilnym potrzebuje wzmocnień, by mieć jakiekolwiek szanse na podtrzymanie ligowych szans. Młody zespół samymi ambicjami III frontu nie utrzyma i to już doskonale widać. By światełko w tunelu rozbłysło, potrzeba 3-4 doświadczonych graczy i jak właśnie ustaliliśmy, są czynione w tym kierunku starania.
Mecz z Janikowem znów udowodnił, jaką rolę pełnią w zespole piłkarze z doświadczeniem. Unia takich miała i to w osobach byłych reprezentantów Mieszka. Na trenerze Przemysławie Urbaniaku, ci właśnie gracze zrobili duże wrażenie. – Dawid Radomski, Gracjan Goździk, Adam Konieczny – to są nasi chłopacy i chętnie bym ich widział u nas. Pokazali jaką siłę tworzą, bo gra opierała się na ich umiejętnościach. W obronie zresztą także dobra robotę wykonał nasz były gracz, Damian Garstka. Oni są z naszego miasta i naprawdę chętnie widziałbym ich z powrotem przy Strumykowej. Ale to, że ja bym ich widział, nie znaczy, że zaraz u nas się zjawią. Poczekajmy jeszcze.
Sytuacja w tabeli staje się dramatyczna, bo biało-niebiescy zamykają ligową tabelę, a wiadomo, że z ligi poleci w tym sezonie 7 bądź 8 drużyn. Zatem transferowe życzenia muszą się spełnić szybko, żeby było jeszcze co ratować. – Wiem o tym ja i wie o tym zarząd. Mogę zdradzić, że są już rozmowy prowadzone, jednak nie będę na razie zdradzał szczegółów. Nie wyobrażam sobie, aby do takich wzmocnień nie doszło i najlepszym momentem na to będzie zima. Musimy ten zespół odbudować i musimy zrobić wszystko, aby pozyskać takich graczy – dodaje Urbaniak.
Wczoraj przypomnijmy Mieszko przegrał u siebie z Unią Janikowo 1-4. Więcej o tym meczu TUTAJ
0 komentarzy